Co się dzieje na tym osiedlu to masakra. Mieszkańcy na rodzinę mają po 3 a nawet i 4 auta. Jak rodzina ma jedno to czasem jest tak, że na Biedronkę trzeba było jechać żeby zaparkować. Już dawno powinni zrobić tam parking. A co do Pana to fakt widziałam nie raz jak Pan pracował w tym ogródku. Jednak jestem za miejscami parkingowymi. Może w końcu spokojnie będzie można przejechać bądź przejść bo cała ulica w autach od zawsze.
Bezprawnie zagarnal sobie kawalek ziemi i zrobil sobie dzialke, a teraz pretensje, ze mu to likwiduja. Niech sobie dzialke wynajmie i tam sadzi co chce. Budynki mieszkalne sa wiec chyba priorytetem jest dojechac do domu i miec gdzie postawic samochodu, a nie jakies drzewko czy krzaki.