UWAGA!

Co tam panie, na Zawadzie?

 Elbląg, Spotkanie odbyło się w siedzibie Spółdzielni Mieszkaniowej "Zakrzewo"
Spotkanie odbyło się w siedzibie Spółdzielni Mieszkaniowej "Zakrzewo" (fot. Michał Skroboszewski)

O zalewane ulice, nową organizację komunikacji miejskiej w Elblągu i o Mały Ruch Graniczny pytali dziś (24 października) mieszkańcy Zawady prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego. Co usłyszeli? Zobacz zdjęcia.

Prezydent Elbląga cyklicznie spotyka się z mieszkańcami poszczególnych dzielnic Elbląga. Dziś (24 października) przyszła pora na mieszkańców Zawady. W siedzibie Spółdzielni Mieszkaniowej „Zakrzewo” pytali prezydenta zarówno o sprawy lokalne jak i te z zakresu polityki krajowej.
      
       Sprawy lokalne
      
- Czy jest możliwość zamontowania monitoringu w parku Modrzewie? Tam jest wielki plac zabaw, bardzo dużo ludzi tam wypoczywa - proponował jeden z mieszkańców.
       - Sukcesywnie rozbudowujemy system monitoringu i staramy się włączać nowe kamery – stwierdził prezydent Witold Wróblewski.
       - Czy jest możliwość, aby parking przy Szpitalu Wojewódzkim był chociaż okresowo np. w weekendy bezpłatny? - to już kolejne pytanie.
       - Parking wokół Szpitala Wojewódzkiego jest własnością szpitala, on go wybudował z własnych środków i on pobiera przychody z tytułu parkowania tam samochodów. Parkingiem administruje prywatna firma, która z tego tytułu pobiera wynagrodzenie. Można oczywiście rozmawiać ze szpitalem na temat bezpłatnego udostępnienia parkingu, ale kiedy ja im proponuję takie rozwiązanie, to szpital mnie pyta, czy ja im zrefunduję te straty, które będą mieli – wyjaśnił prezydent.
       - Co słychać na Modrzewinie i w Specjalnej Strefie Ekonomicznej? - chciał wiedzieć kolejny mieszkaniec.
       - Nie wyobrażam sobie, gdzie miałyby powstać te wszystkie firmy, gdyby nie było Modrzewiny. Dzisiaj zostało już niewiele działek do dyspozycji Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Mamy podpisane kilka listów intencyjnych. Jest problem z budową kolejnych dróg, żeby się mogły nowe firmy budować. - mówił Witold Wróblewski
       - Chciałem się dowiedzieć czy rynek przy ul. płk Dąbka się zamyka finansowo? Jakie będą jego dalsze losy? Czy on nie powinien przejść do historii? - padło kolejne pytanie.
       - Jestem zwolennikiem istnienia targowiska. Powinno ono ściągać okolicznych rolników, którzy produkują zdrową żywność, powinno ściągać działkowców. Targowisko przejdzie modernizację. Jako miasto dokładamy finansowo do tego miejsca. Będę ostatnim, który będzie chciał wprowadzać wysokie stawki za to, żeby ludzie mogli tam sprzedawać, bo to się przerzuci na mieszkańca. A mieszkańcy wtedy przestana tam kupować – odpowiadał prezydent.
       - Jakie jest kryterium wydawania pozwoleń na lokalizację i budowę sklepów wielkopowierzchniowych i dyskontów spożywczych. Jako właściciel małego sklepiku nie jestem w stanie konkurować z dużymi sieciami, bo u hurtownika kupuję towar drożej niż on kosztuje w dyskontach spożywczych – pytał mieszkaniec Zawady prowadzący na osiedlu mały sklep ogólnospożywczy.
       - Jeśli chodzi o sieci wielkopowierzchniowe, bo taką działalność regulują przepisy prawa, to ja nie sądzę, żebyśmy byli miastem mocno obłożonymi hipermarketami. Na spotkaniach dużo mieszkańców zwraca uwagę na brak hipermarketu budowlanego. Co do mniejszych obiektów nie ma takich uregulowań prawnych .Jeżeli przepisy prawa pozwalają na takie działania, to my nie możemy zabronić prowadzenia działalności – odpowiedział Witold Wróblewski.
       Nie zabrakło pytań o remont drogi wewnętrznej przy ulicy płk Dąbka przy dawnej fabryce domów, problemy z parkowaniem przy przedszkolu i żłobku na Zawadzie, zalewanie ulicy Wiejskiej czy przejścia dla pieszych w rejonie Centrum Handlowego.
      
       Co dalej z komunikacją miejską?
      
- 30 lat temu sporządzono w Urzędzie Miejskim schemat linii tramwajowych. Do tej pory zrobiono w zasadzie tylko ul. Ogólną i ten kawałek, który zostanie teraz oddany. Co zresztą? W planach Urzędu linia tramwajowa na ul. Odrodzenia jest przewidziana na lata 2025-2040. Czy to musi trwać tak długo? - pytał kolejny mieszkaniec.
       - Ten projekt ma nawet mniej niż 30 lat. Była jeszcze wtedy wpisana ulica Mazurska jako teren, gdzie ma biec linia tramwajowa. Cały szkopuł w tym, skąd wziąć pieniądze. Niestety nakłady finansowe są na dzisiaj takie, że bez znalezienia dofinansowania zewnętrznego są marne szanse – wyjaśnił prezydent. - W miarę możliwości temat będzie rozwijany sukcesywnie, kiedy będziemy mieli szanse finansowe.
       - Autobus linii dziewięć ma zmienić trasę. Mieszkam tutaj w pobliżu i „dziewiątką” na dworzec najszybciej dojeżdżałem. Jeżeli zabierzecie nam stąd „dziewiątkę”, to w pewnym sensie utrudnicie życie. „Dziewiątką” dojeżdżaliśmy do dworca 20 minut, a teraz zanim dojdę na tramwaj, poczekać, to czterominutowe skrócenie czasu jazdy tramwajem nam nic nie daje – skarżył się kolejny mieszkaniec.
       - Umowy z przewoźnikami autobusowymi zostały zawarte na siedem lat. W tej chwili dostosowujemy organizację komunikacji miejskiej do oddanego nowego odcinka torowiska. „Dziewiątka” z Zawady biegnie tak samo jak biegła, ale potem skręca w Teatralną i obsługuje też Stare Miasto. Organizacja linii autobusowych będzie sukcesywnie zmieniana, bo my możemy ingerować w zawartą umowę z przewoźnikami autobusowymi zaledwie w paru procentach – mówił Witold Wróblewski.
      
       Wielka polityka
      
- Co z koleją nadzalewową? Kiedyś ona kursowała, można było pojechać do Suchacza się wykąpać - przypomniał jeden z mieszkańców Zawady.
       - Linia kolejowa nr 254, bo to o niej mowa, z Elbląga do Braniewa jest przeznaczona przez Polski Linie Kolejowe do zamknięcia. W poprzedniej kadencji, kiedy byłem w Zarządzie Województwa, staraliśmy się organizować weekendowe kursy z Elbląga do Tolkmicka. Liczyłem na kolegów samorządowców, że się dołożą finansowo. Pod koniec zostałem sam jeden, pozostali się wycofali. A były to pieniądze rzędu 10-15 tys. zł na samorząd, żeby zapłacić przewoźnikowi za przejazdy, bo wpływy z biletów nie pokrywały kosztów. Dziś nie słyszę, aby ktoś z samorządowców chciał to sfinansować. Sądzę, że problem jest też w stanie technicznym torów. Trzeba tam przeprowadzić dużą modernizację, co kosztuje wiele milionów złotych. Dopóki ten temat nie znajdzie zainteresowania wszystkich samorządowców, jeden tego nie zrobi z powodu zbyt wysokich kosztów – tłumaczył prezydent.
       - Co pan sądzi o Małym Ruchu Granicznym? - zadał pytanie kolejny mieszkaniec.
       - Uważam, że to jest duży błąd ze strony rządu, że nie mamy z powrotem Małego Ruchu Granicznego. Rosjanie wykupili sobie wizy i jeżdżą. Karani jesteśmy my, bo z Małego Ruchu Granicznego nie możemy korzystać. Wypowiadałem się już wielokrotnie w tej sprawie: Mały Ruch Graniczny powinien jak najszybciej wrócić – odpowiedział Witold Wróblewski.
       - Co dalej z przekopem Mierzei Wiślanej i inwestycjami, które mają z portu w Elblągu zrobić port z prawdziwego zdarzenia? - interesował się kolejny mieszkaniec Zawady.
       - Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej zapowiedział, że w lokalizacja w Nowym Świecie jest przez rząd zaakceptowana. Procedury dotyczące budowy mają się rozpocząć jesienią 2018 r. Jest to szansa na to, że będzie pogłębiony tor wodny. Jeżeli nie zrobimy infrastruktury i nie stworzymy warunków, to nikt tu nie będzie pływał – stwierdził prezydent. - Mamy już w Elblągu firmę, która transportuje towary i jest zainteresowana rozbudową, kiedy powstanie kanał żeglugowy przez Mierzeję.
Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w dziale Na osiedlu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama