8 października w Bibliotece Elbląskiej otwarta zostanie wystawa "Obraz Wroga w Propagandzie PRL". Ekspozycję tworzą m.in. plakaty i czasopisma z okresu PRL ośmieszające i piętnujące Armię Krajową oraz "wichrzycieli", "warchołów" i "burzycieli porządku". To doskonała lekcja historii.
Wybór wroga jako motywu przewodniego wystawy opisującej propagandę w PRL nie jest przypadkowy. Jak we wszystkich systemach totalitarnych, tak i w PRL władza dążyła do pełnego podporządkowania sobie obywateli. Rzekome wewnętrzne i zewnętrzne zagrożenie było czynnikiem, który pozwalał mobilizować społeczeństwo do pożądanych zachowań. "Front walki z przeżytkami dawnego ustroju oraz przeciwnikami pokoju" najsilniej eksponowany był w latach 1944-1956, dlatego autorzy wystawy zdecydowali się zwrócić szczególna uwagę na propagandę z tego okresu.
Już z chwilą utworzenia tzw. Polski Lubelskiej nowe władze przystąpiły do kreowania obrazu wroga wewnętrznego. W pierwszej kolejności skupiono się na stworzeniu czarnej legendy II Rzeczypospolitej, którą kojarzono tylko z rządami sanacji, drapieżnym kapitalizmem, zacofaniem i odpowiedzialnością za klęskę wrześniową. Bardzo silny atak skierowano przeciwko Armii Krajowej, a szczególnie jej dowództwu, któremu zarzucano stanie "z bronią u nogi", a nawet współpracę z hitlerowskim okupantem. Dobitnym wyrazem stosunku komunistów do tej formacji zbrojnej był osławiony plakat "AK. Olbrzym i zapluty karzeł reakcji".
Propagandową ofensywę podjęto również przeciwko kościołowi katolickiemu, co zakończyło się zamknięciem "Tygodnika Powszechnego" i aresztowaniem w 1953 roku prymasa Stefana Wyszyńskiego.
Uwagę propagandy skierowano także na świat za "żelazną kurtyną" oraz Polaków, którzy wybrali Europę Zachodnią oraz USA jako miejsce swojego zamieszkania. Szczególnie ostro atakowano rząd emigracyjny oraz rozgłośnie radiowe m.in. Radio Wolna Europa.
Rok 1956 przyniósł w Polsce poważne zmiany w wielu dziedzinach. Nowe kierunki i treści zaznaczyły się także w działalności propagandy. Wrogiem wewnętrznym w nowej sytuacji byli "wichrzyciele", "warchoły" i "burzyciele porządku". W marcu 1968 roku "burzycielami" była inteligencja i Żydzi, w grudniu 1970 r. i czerwcu 1976 r. robotnicy, którzy protestowali przeciwko podwyżce cen. Z czasem celem ataków propagandy stały się organizacje opozycji demokratycznej: Komitet Obrony Robotników, Konfederacja Polski Niepodległej i NSZZ "Solidarność". Ostatnie silne uderzenie propagandy nastąpiło w czasie stanu wojennego. Próby skompromitowania "Solidarności" i zdyskredytowania opozycji demokratycznej nie dały już jednak oczekiwanego przez władze efektu.
Wystawa "Obraz Wroga w Propagandzie PRL" przygotowana została przy współpracy z gdańskim oddziałem Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Jej otwarcie odbędzie się 8 października o godz. 11.00 w Bibliotece Elbląskiej. Będzie można ją oglądać do końca października.
Już z chwilą utworzenia tzw. Polski Lubelskiej nowe władze przystąpiły do kreowania obrazu wroga wewnętrznego. W pierwszej kolejności skupiono się na stworzeniu czarnej legendy II Rzeczypospolitej, którą kojarzono tylko z rządami sanacji, drapieżnym kapitalizmem, zacofaniem i odpowiedzialnością za klęskę wrześniową. Bardzo silny atak skierowano przeciwko Armii Krajowej, a szczególnie jej dowództwu, któremu zarzucano stanie "z bronią u nogi", a nawet współpracę z hitlerowskim okupantem. Dobitnym wyrazem stosunku komunistów do tej formacji zbrojnej był osławiony plakat "AK. Olbrzym i zapluty karzeł reakcji".
Propagandową ofensywę podjęto również przeciwko kościołowi katolickiemu, co zakończyło się zamknięciem "Tygodnika Powszechnego" i aresztowaniem w 1953 roku prymasa Stefana Wyszyńskiego.
Uwagę propagandy skierowano także na świat za "żelazną kurtyną" oraz Polaków, którzy wybrali Europę Zachodnią oraz USA jako miejsce swojego zamieszkania. Szczególnie ostro atakowano rząd emigracyjny oraz rozgłośnie radiowe m.in. Radio Wolna Europa.
Rok 1956 przyniósł w Polsce poważne zmiany w wielu dziedzinach. Nowe kierunki i treści zaznaczyły się także w działalności propagandy. Wrogiem wewnętrznym w nowej sytuacji byli "wichrzyciele", "warchoły" i "burzyciele porządku". W marcu 1968 roku "burzycielami" była inteligencja i Żydzi, w grudniu 1970 r. i czerwcu 1976 r. robotnicy, którzy protestowali przeciwko podwyżce cen. Z czasem celem ataków propagandy stały się organizacje opozycji demokratycznej: Komitet Obrony Robotników, Konfederacja Polski Niepodległej i NSZZ "Solidarność". Ostatnie silne uderzenie propagandy nastąpiło w czasie stanu wojennego. Próby skompromitowania "Solidarności" i zdyskredytowania opozycji demokratycznej nie dały już jednak oczekiwanego przez władze efektu.
Wystawa "Obraz Wroga w Propagandzie PRL" przygotowana została przy współpracy z gdańskim oddziałem Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Jej otwarcie odbędzie się 8 października o godz. 11.00 w Bibliotece Elbląskiej. Będzie można ją oglądać do końca października.
A