Koncert sam w sobie był bardzo fajny. Praktycznie zero propagandy i zero lokalnych i nielokalnych darmozjadów gadających farmazony. Tylko prowadzący i bardzo dobre interpretacje utworów w bardzo dobrych wykonaniach. Jeśli chodzi o organizację i lokalizację to totalna katastrofa. Chyba, że ten koncert został zrealizowany w Elblągu wyłącznie dla telewizji, a nie dla elblążan. Może wcześniej z założenia miał być dla elblążan, bo obsada artystyczna aż kipiała od disco polo, na całe szczęście nowy prezes tvp wyciął to w pień i odwołał. No i tu się zaczął cały cyrk, bo zmienił zdanie co do samego koncertu i było za mało czasu na formalności, to lecimy "po taniości" i tak zorganizowano niemasową imprezę do 999 osób, a wszyscy pozostali za płotem to nielegalne zgromadzenie. Na szczęście przed wyjściem ustawiłem sobie nagrywanie i miałem okazję obejrzeć ten koncert już po powrocie do domu z dysku i bardzo mi się podobał. Mam wrażenie, że to był jakiś zupełnie inny niż ten, który "widziałem" na żywo.
Bardzo dobry koncert, to co napisałeś to cała prawda. TVP miało za mało czasu żeby zorganizować koncert na większość ludzi. A wiadomo, że prezydent Elbląga im w tym by nie pomógł. Więc wyszło jak wyszło jeśli chodzi o widzów w Elblągu. Ale sam koncert bardzo dobry, dobrze że bez disco polo.