Jutro i w niedzielę, o godz. 18.00 teatr zaprasza na "Scenariusz dla trzech aktorek".
Sztukę Bogusława Schaëffera reżyseruje Bogusław Semotiuk, dyrektor Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie, specjalista od utworów polskiego dramaturga i kompozytora. Jak mówi reżyser, to co najważniejsze w dramaturgii Schaëffera, która zajmuje wyjątkowe miejsce w historii teatralnego "pisarstwa", to zabawa teatrem i jego konwencjami. W teatralnych partyturach wiele miejsca pozostaje na improwizacje reżyserów i aktorów.
- Wszystko zależy tu od tego, czy aktor będzie potrafił zeskrobać z siebie "pancerze" dotychczasowych doświadczeń - mówi Semotiuk. - Sam Schaëffer lubi teatr otwarty, w ruchu, lubi prowokować widza, by nie czuł się bezpieczny w swoim fotelu, lubi śmiech... Mówi, że teatr nie jest dla ponuraków.
Premierę poprzedziło, co dość wyjątkowe, jeśli chodzi o elbląską scenę, kilka spektakli przedpremierowych, a i premiery będą dwie, tak jak dwie aktorki grać będą na zmianę jedną z ról. W "Scenariuszu..." zobaczymy: Beatę Przewłocką i Teresę Suchodolską - Wojciechowską oraz wymieniające się: Martę Masłowską i Jolantę Tadlę.
- Wszystko zależy tu od tego, czy aktor będzie potrafił zeskrobać z siebie "pancerze" dotychczasowych doświadczeń - mówi Semotiuk. - Sam Schaëffer lubi teatr otwarty, w ruchu, lubi prowokować widza, by nie czuł się bezpieczny w swoim fotelu, lubi śmiech... Mówi, że teatr nie jest dla ponuraków.
Premierę poprzedziło, co dość wyjątkowe, jeśli chodzi o elbląską scenę, kilka spektakli przedpremierowych, a i premiery będą dwie, tak jak dwie aktorki grać będą na zmianę jedną z ról. W "Scenariuszu..." zobaczymy: Beatę Przewłocką i Teresę Suchodolską - Wojciechowską oraz wymieniające się: Martę Masłowską i Jolantę Tadlę.
AJ