UWAGA!

"Trzeba mieć serce do fotografii"

 Elbląg, Sebastian Stawiński
Sebastian Stawiński (fot. nadesłana)

- Kamień był pięknie pokrytym śnieżnym puchem. Urzekła mnie ta fotografia, stwierdziłem, że pasuje do koncepcji konkursu - mówi Sebastian Stawiński, autor lutowego zdjęcia w tegorocznym kalendarzu "Fotka Miesiąca". Kontynuujemy nasze rozmowy z autorami fotografii do tegorocznego kalendarza.

- Czym dla Pana jest fotografia?

- To moja pasja. Uważam, że fotograf to najpiękniejszy zawód na świecie. Zaczynałem robić zdjęcia w 2008 roku, nie wiedziałem co to przysłona, czas, jak ustawiać ostrość. Z czasem nabrałem doświadczenia i moje zdjęcia stały się lepsze. Przynajmniej mam taką nadzieję, że są lepsze. Wiedza jest niezbędnie konieczna ale tutaj ważniejsze od wiedzy jest serce, ta chęć robienia pięknych zdjęć. Trzeba mieć serce do fotografii, być artystą.

 

- Ulubiony temat?

- Ludzie w plenerze. Kluczem jest człowiek. Trzeba umieć uchwycić to, co w każdym z nas jest najpiękniejsze. Czasem jest to impuls, czasem wychodzę „na polowanie“. Sam robię zdjęcia dość nieregularnie - „od czasu do czasu“.

 

- Tymczasem do Fotki Miesiąca zgłosił Pan inne zdjęcie.

- Chyba przypadek. Na plenerze dziewięć kilometrów od Fromborka udało mi się zrobić zdjęcie Świętego Kamienia na Zalewie Wiślanym. Kamień był pięknie pokrytym śnieżnym puchem. Urzekła mnie ta fotografia, stwierdziłem, że pasuje do koncepcji konkursu. Tego, że znajdzie się w kalendarzu, nie brałem pod uwagę. Jestem bardzo zadowolony, że grono fotografów z Elbląga i okolic na łamach gazety internetowej portEl.pl ocenili dobrze moją prace i została opublikowana na łamach kalendarza na 2022 rok.

 

- Niektórzy mówią, że do zrobienia dobrego zdjęcia potrzebny jest „porządny“ sprzęt.

- Nie do końca się z tym zgodzę. Im lepszy sprzęt, tym lepiej, ale to nie jest najważniejsze. Zaczynać można nawet smartfonem. Grunt, żebyśmy podeszli do tego z pasją i sercem. Moim zdaniem nie można zrażać się błędami, do perfekcji nigdy się nie dojdzie. Trzeba nieustannie szlifować swój warsztat.

 

- Dlaczego zdecydował się Pan wziąć udział w konkursie „Fotka Miesiąca“?

- Nie chcę robić fotografii „do szuflady“. Poprzez pokazywanie moich zdjęć na „forum publicznym“ mogę poznać opinie innych na ich temat, spojrzenie innych fotografów. W „Fotce Miesiąca“ biorę udział już kilka lat. Oceny czytelników są dla mnie budującą inspiracją. Nie zawsze się z nimi zgadzam. Niektóre komentarze nie mają nic wspólnego z przedstawionym tematem fotografii. Ale to już urok tego konkursu. Druga sprawa to chęć sprawdzenia swoich umiejętności. Szczerze mówiąc nie sądziłem, że moje zdjęcie zostanie wyróżnione na łamach tego kalendarza i pojawi się na luty, to bardzo miłe zaskoczenie. Udział w konkursie jest dla mnie miłym doświadczeniem, przygodą i możliwością porównania fotografii innych autorów, którzy też biorą udział w konkursie.

 

- Dziękuję za rozmowę.

 

 

Zdjęcia Czytelników z konkursu Fotka Miesiąca można oglądać do końca marca na wystawie w Centrum Spotkań Europejskich Światowid w godzinach otwarcia placówki. Wkrótce na portEl.pl kolejne rozmowy z autorami zdjęć z kalendarza Fotka Miesiąca na 2022 rok.

rozmawiał Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Reklama