Dla tego przed śmiercią warto mieć porządek w papierach, często w rodzinie jest tak, że dopóki żyją wszyscy jest ok. A gdy odejdzie jedno lub oboje rodziców wychodzi kto jest kto. Normalna kolej rzeczy. A prawo?? Według prawa liczy się to co jest spisane, i to spisane zgodnie z wytycznymi prawa (nie jakaś notatka bez poświadczenia), a nie to co powiedział ??- a może nie powiedział ?? Świętej Pamięci. Szkoda tylko, że zamiast szacunku dla zmarłego jest tylko zamieszanie. Po przeczytaniu art. stoję po stronie Pana Marka i nie ważne, czy roszczenia są z powodu sentymentu, tęsknoty czy zarobku. Galeria El - niestety nie dopilnowała dokumentów, a w każdej dziedzinie życia jest tak, że chcemy ominąć podatki czy inne opłaty (oszukać system)- a później płacz.