UWAGA!

Powstańcza wystawa

 Elbląg, Powstańcza wystawa
fot. Anna Malik

- Wyrażam głębokie przekonanie, że wy, współcześni młodzi ludzie, w niczym nie różnicie się od swoich przodków z powstania styczniowego w zakresie odczuwanych emocji, uczuć i głębokich więzi patriotycznych, które scalają wszystkie pokolenia naszego narodu - mówił Piotr Imiołczyk, nauczyciel historii podczas wernisażu wystawy w Bibliotece Elbląskiej. Zobacz zdjęcia.

W środę (17 stycznia) w Bibliotece Elbląskiej odbył się wernisaż wystawy przygotowanej przez Piotra Imiołczyka oraz uczniów Międzyszkolnego Koła Historycznego w Elblągu. Data nie została wybrana przypadkowo.

- To 160. rocznica ostatniej zwycięskiej bitwy powstania styczniowego stoczonej pod Iłżą przez oddział pułkownika Karola Kality-Rębajły - mówił Piotr Imiołczyk, nauczyciel historii w ZSZ nr 1. - Zwycięstwo to jest na tyle istotne w dziejach powstania oraz pamięci narodowej, że upamiętnione zostało na jednej z kolumn Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie.

To właśnie powstanie styczniowe było tematem zdjęć zaprezentowanych na wystawie. - To pokłosie rocznej pracy młodzieży działającej w ramach Międzyszkolnego Koła Historycznego - podkreślił nauczyciel. - Oprócz uczestnictwa w sesjach zdjęciowych, uczniowie kręcą również materiał filmowy, który wykorzystany będzie w przyszłości.

  Elbląg, Powstańcza wystawa
fot. Anna Malik

Piotr Imiołczyk swoją wiedzę niezbędną do zorganizowania wystawy czerpał z relacji, wspomnień i pamiętników uczestników powstania styczniowego. Celem projektu „Powstanie Styczniowe 1863 – Cztery Pory Roku”. było przedstawienie uczniów, przebranych za powstańców styczniowych, w zmiennych warunkach pogodowych na łonie natury. Podkreśla to jednocześnie wybór kolorystyki ramek zdjęć; te zielone symbolizują wiosnę, żółte - lato, czerwone - jesień, a białe - zimę. Na całość wystawy musimy jednak jeszcze trochę poczekać. - Dzisiaj możemy podziwiać wkład pracy młodzieży oraz fotografów z dwóch pór roku, czyli wiosny i lata. Jest to tak naprawdę próba generalna przed wystawą, którą planuję otworzyć w kwietniu. Wtedy zostaną zaprezentowane też zdjęcia z jesieni i wciąż dokumentowanej przez nas zimy – mówił główny organizator wystawy.

W stworzeniu wystawy pomogli mu fotografowie Marek Lewandowski, Jacek Skulimowski oraz Agnieszka Klatt.

- Wyrażam głębokie przekonanie, że wy, współcześni młodzi ludzie, w niczym nie różnicie się od swoich przodków z powstania styczniowego w zakresie odczuwanych emocji, uczuć i głębokich więzi patriotycznych, które scalają wszystkie pokolenia naszego narodu. Dużą inspiracją do tej wystawy była postać Władysława Psarskiego, młodego chłopaka, który jak wielu innych, dołączył do powstania styczniowego. Miał 15 lat i uciekł z domu. Tak się zdarza. Niektórzy chodzą na imprezy, a niektórzy na powstania. Władysław wytrzymał bardzo długo, przeżył najgorsze chwile zimy, został złapany przez Rosjan, aż zginął w jednej z najbardziej tragicznych bitew powstania pod Jurkowicami. To był młody, zwyczajny chłopak, niczym się nie wyróżniał. I niczym się od was nie różnił, tak samo wy nie różnicie się od niego. Jesteście równie piękni, młodzi i wspaniali - mówił Piotr Imiołczyk.

Wystawa w takim formacie ma być dostępna dla zwiedzających przez zaledwie dwa dni. Na dłużej zostanie zaprezentowana wiosną.

Anna Malik

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • "... w zakresie odczuwanych emocji, uczuć i głębokich więzi patriotycznych, które scalają wszystkie pokolenia... " - no to panie Imiołczyk, mocno się pan mylisz. Co najmniej 70 - 80 % młodych ludzi, których znam to mentalnie stracone pokolenie.
  • Powstanie styczniowe uznane jako największy zryw narodu w walce o wolność, było jednak z góry skazane na klęskę. Głównie z uwagi na słabe dowodzenie, brak broni, niski poziom wyszkolenia wojskowego, a przede wszystkim niekompetencje wodzów powstania. W ponad 1200 bitwach, które w rzeczywistości były partyzanckimi starciami, zginęło według niekompletnych szacunków od 20 do 30 tysięcy Polaków. Ocenia się, że przez cały okres powstania uczestniczyło w nim około 150 tysięcy polskich powstańców. Jednorazowo w danym czasie na polu bitewnym maksymalnie walczyło 30 tysięcy partyzantów. Jednak duże rozproszenie oddziałów i trudności w koordynacji działań najczesciej byly przyczyną porażek w toczonych bitwach. Rosja do tłumienia powstania w sumie skierowała około 300 tysięczną armię, a w czasie działań zginęło około 10 tysięcy carskich żołnierzy.
  • ... przyszłe opcje kariery Dudy po zakończeniu kadencji prezydenckiej w 2025 roku leżą tylko w partii PiS"nikt go nie chce w świecie bo się skompromitował do końca...
  • jesteś zapewne sam rocznikiem 94 ? zapewniam cię że młodzi ludzie w sytuacji zagrożenia potrafią za, ,, ,, tuska hiiiii
  • Super działanie dla przypomnienia historii.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    Czytelnik66(2024-01-19)
  • co ty tak naskakujesz na naszego prezydenta to jeden z najlepszych prezydentów jakich miała Polska nie czyta z kartki zna historię i jest praworządny czego nie można powiedzieć o obecnie rządzących
  • @Defa. - Ci co je wywołali / czytaj doprowadzili do upadku Polski i chcieli znowu wrócić do rządzenia pędząc ludzi na rzeż / pod sąd historii. tak jak wszystkie zachłanne szlachecko - królewskie rządy które przez stulecia zrobiły z Polski "dom publiczny" włącznie z PiSowskim który znowu prowadził Polskę nad przepaść. Nasz Drake pod sąd i do więzienia ! @OKOB
  • Masz racje - Benny Hill, czy Mr. Bean niech się schowają...
  • I co zrobi z tym dorobkiem Ruda wrona?Zaniesie w dziobie niepodległość dla swoich panów..... Jego można próbować zrozumieć, ale tych oszukanych szkoda, to jednak rodacy.
Reklama