W wolnej chwili czyta kryminały Agaty Christie, pociąga ją Szwecja, dlatego ma w planach nauczyć się szwedzkiego. W przyszłości chciałaby zostać masażystą-dietetykiem. Gdy ogrania ją smutek, tworzy i to w jak niezwykły sposób…Wczoraj (12 listopada) w filii nr 7 Biblioteki Elbląskiej przy ulicy Hetmańskiej elblążanie byli świadkami bardzo unikalnej i niezwykłej wystawy. Zobacz więcej zdjęć.
„Ciemniejsza strona Violet” to jakże trafny i niejednoznaczny tytuł dzisiejszej wystawy. Wszystko, co piękne, bierze się ze smutku. Ile pięknych dzieł wzięło się właśnie z niego? Również Wioleta tworzy najpiękniej, gdy wpada w melancholię: - Poprzez sztukę rozładowuję napięcie, swoje emocje – mówi. - W każdy obraz staram się włożyć jakąś emocję. Stąd miny tych postaci są raz wesołe raz smutne, ja po prostu oddaję im swój nastój. Częściej jednak są one smutne, stąd nazwa dzisiejszej wystawy „Ciemniejsza strona Violet”. Gdyby nie to, że czasami miewam kiepski nastrój, większość z tych postaci z pewnością by nie powstała. Czasami dzieje się tak, że jakaś osoba zainspiruje mnie do tego, żeby tworzyć, bo na przykład boję się jej, jest jej ciekawa, a jeśli chodzi o mężczyzn, bo może mi się jakiś podoba…
Wszystkie uwiecznione na obrazach postaci, to ludzie, których autorka miała okazję spotkać. Za każdym obrazem stoi czyjaś historia, każdy z nich wyraża różne emocje: smutek, żal, radość, gniew. - Jesteśmy świadkami naprawdę bardzo ciekawej ekspozycji – powiedziała podczas otwarcia wystawy elbląska artystka Katarzyna Smeja-Skulimowska. - Pomijając to, że mamy kontakt ze sztuką osoby niewidomej, ale również ze względu na bogactwo i różnorodność tych prac. To niesamowite jak ogromnie bogaty zmysł dotyku występuje u Pani Wiolety. Prawdziwa sztuka charakteryzuje się dwiema rzeczami – dodała. - W dziele ważna jest forma i treść. Zobaczycie tutaj prace, które są niezłe zarówno w formie jak i przebogate w treści. Każda z wyszytych postaci nosi w sobie inne uczucia, inne emocje.
To prace, obok których nie można przejść obojętnie, nie można oglądać ich powierzchownie, ale trzeba odkryć ich głębię.
Wystawę prac plastyczno-rękodzielniczych Wiolety Wojtkiewicz będzie można oglądać do 29 listopada w godzinach otwarcia biblioteki: poniedziałek-piątek 10-18.