Któż nie zna bajki o Kopciuszku? A opery o Kopciuszku? Elbląskie przedszkolaki już znają. Z fragmentami „bajkowych” oper przyjechała do Elbląga grupa Les Femmes, która młodym melomanom zaprezentowała polskie wersje arii ze słynnych dziewiętnastowiecznych oper opartych na bajkach. Zobacz zdjęcia.
Elbląska Orkiestra Kameralna organizuje koncerty dla najmłodszych mieszkańców Elbląga. Dziś (26 października) młodzi melomani mieli okazję wysłuchać arii z dziewiętnastowiecznych oper opartych na bajkach.
Przed artystkami z Les Femmes (Joanna Sobowiec - Jamioł – sopran, Natalia Krajewska – Kitowska – sopran i Emilia Osowska – mezzosopran) stanęło nie lada wyzwanie: zainteresować trudnym w odbiorze śpiewem scenicznych małoletnich słuchaczy. Dzieci oglądały sceny z Kopciuszka niejako przy okazji słuchając polskiej wersji duetu brzydkich sióstr Kopciuszka „Ach, siostro ma” z opery „Kopciuszek” N. Isouarda z 1810 r, czy arii „Zostałaś tu, Kopciuszku mój” z opery „Kopciuszek” J. Masseneta z 1899 r.
W podzielonym niczym w „prawdziwej” operze na cztery akty przedstawieniu artystki zagrały m.in. sceny z Jasia i Małgosi (śpiewając „Jasiu weź siostrzyczkę w tan” z opery „Jaś i Małgosia” E. Humperdincka z 1893r.), walki rycerza ze smokiem i scen z innych opowieści dla dzieci. Artystki mogły liczyć na wsparcie fortepianu, przy którym występował Łukasz Jankowski oraz Elbląskiej Orkiestry Kameralnej prowadzonej przez Piotra Jamioła.
„Operowy” program dla najmłodszych był obarczony stosunkowo dużym ryzykiem – wszak śpiew operowy jest trudny w odbiorze i dzieci mogły po prostu roznieść przedstawienie. Na szczęście artystki potrafiły tak zainteresować publiczność i wciągnąć ją do wspólnego spektaklu, że dzieci nie miały czasu pomyśleć o tym, że uczestniczą właśnie w poważnym koncercie. A co niektórzy ze słuchaczy zaliczyli debiut na „operowej” scenie.
Dzisiejszy koncert był kolejnym wydarzeniem z cyklu „Muzyka dla ucha malucha”. Kolejny odbędzie się 7 listopada, kiedy będzie można posłuchać kieliszków..., a dokładniej szklanej harfy.
Przed artystkami z Les Femmes (Joanna Sobowiec - Jamioł – sopran, Natalia Krajewska – Kitowska – sopran i Emilia Osowska – mezzosopran) stanęło nie lada wyzwanie: zainteresować trudnym w odbiorze śpiewem scenicznych małoletnich słuchaczy. Dzieci oglądały sceny z Kopciuszka niejako przy okazji słuchając polskiej wersji duetu brzydkich sióstr Kopciuszka „Ach, siostro ma” z opery „Kopciuszek” N. Isouarda z 1810 r, czy arii „Zostałaś tu, Kopciuszku mój” z opery „Kopciuszek” J. Masseneta z 1899 r.
W podzielonym niczym w „prawdziwej” operze na cztery akty przedstawieniu artystki zagrały m.in. sceny z Jasia i Małgosi (śpiewając „Jasiu weź siostrzyczkę w tan” z opery „Jaś i Małgosia” E. Humperdincka z 1893r.), walki rycerza ze smokiem i scen z innych opowieści dla dzieci. Artystki mogły liczyć na wsparcie fortepianu, przy którym występował Łukasz Jankowski oraz Elbląskiej Orkiestry Kameralnej prowadzonej przez Piotra Jamioła.
„Operowy” program dla najmłodszych był obarczony stosunkowo dużym ryzykiem – wszak śpiew operowy jest trudny w odbiorze i dzieci mogły po prostu roznieść przedstawienie. Na szczęście artystki potrafiły tak zainteresować publiczność i wciągnąć ją do wspólnego spektaklu, że dzieci nie miały czasu pomyśleć o tym, że uczestniczą właśnie w poważnym koncercie. A co niektórzy ze słuchaczy zaliczyli debiut na „operowej” scenie.
Dzisiejszy koncert był kolejnym wydarzeniem z cyklu „Muzyka dla ucha malucha”. Kolejny odbędzie się 7 listopada, kiedy będzie można posłuchać kieliszków..., a dokładniej szklanej harfy.
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym Elbląskiej Orkiestry Kameralnej
Sebastian Malicki