Znamy już nazwisko osoby, która - najprawdopodobniej - zajmie dyrektorski fotel w elbląskim Teatrze Dramatycznym. Najprawdopodobniej - bo ostateczną decyzję o nominacji podejmie zarząd województwa.
Siedmioosobowa komisja konkursowa, w skład której weszli m.in. przedstawiciel zespołu aktorskiego Lesław Ostaszkiewicz, elbląski radny sejmiku Henryk Horbaczewski i dyrektor departamentu sztuki w ministerstwie kultury Adrianna Poniecka, za najlepszego z siedmiu kandydatów, którzy wystartowali w konkursie, uznała dotychczasowego dyrektora artystycznego teatru - Mirosława Siedlera.
Mirosław Siedler ma 42 lata, urodził się w Olsztynie, skończył wydział aktorski w łódzkiej szkole filmowej. Swoje pierwsze kroki na scenie stawiał właśnie w Elblągu, dwadzieścia lat temu. Później związany był z teatrami w Łodzi i Olsztynie i z mediami. Szefem artystycznym teatru jest od września ubiegłego roku. W tym czasie zorganizował "Przedtakt 2003" czyli Prezentacje Spektakli Dyplomowych Polskich Szkół Teatralnych, wystąpił też w roli Gustawa w interesującej inscenizacji „Ślubów panieńskich” w reż. Henryka Rozena. Mówi, że dobry teatr można robić w każdym miejscu, bo wszystko zależy od ludzi, którzy go tworzą.
- Stawiam na współczesny repertuar, wysoki poziom i sprawne zarządzanie - powiedział nam zwycięzca konkursu.
Elbląski teatr czeka wkrótce remont widowni i przebudowa Dużej Sceny na 600 widzów. Tymczasem trwają próby do drugiej w tym sezonie premiery, która będzie miała miejsce 13 grudnia - będzie to "Tango" Sławomira Mrożka.
Mirosław Siedler ma 42 lata, urodził się w Olsztynie, skończył wydział aktorski w łódzkiej szkole filmowej. Swoje pierwsze kroki na scenie stawiał właśnie w Elblągu, dwadzieścia lat temu. Później związany był z teatrami w Łodzi i Olsztynie i z mediami. Szefem artystycznym teatru jest od września ubiegłego roku. W tym czasie zorganizował "Przedtakt 2003" czyli Prezentacje Spektakli Dyplomowych Polskich Szkół Teatralnych, wystąpił też w roli Gustawa w interesującej inscenizacji „Ślubów panieńskich” w reż. Henryka Rozena. Mówi, że dobry teatr można robić w każdym miejscu, bo wszystko zależy od ludzi, którzy go tworzą.
- Stawiam na współczesny repertuar, wysoki poziom i sprawne zarządzanie - powiedział nam zwycięzca konkursu.
Elbląski teatr czeka wkrótce remont widowni i przebudowa Dużej Sceny na 600 widzów. Tymczasem trwają próby do drugiej w tym sezonie premiery, która będzie miała miejsce 13 grudnia - będzie to "Tango" Sławomira Mrożka.
AJ