Rozmowa z Antonim Czyżykiem, dyrektorem Centrum Kultury i Współpracy Międzynarodowej Światowid.
Od niedawna działa w Światowidzie Wirtualne Centrum Informacji Kulturalne. Czy się zajmuje?
To właściwie jest taki program, na realizację którego staramy się o dofinansowanie z Ministerstwa Kultury. Przygotowujemy także wniosek do programu INTERREG IIIA. W zamyśle mamy stworzenie internetowego centrum kultury. My to nazywamy Wirtualne Centrum Kultury e-Światowid. Pomysł ten jest ukierunkowany na archiwizację informacji i wydarzeń kulturalnych w postaci informacji pisanej, ale również wizualnej, tj. zdjęć lub filmów.
Obecnie gromadzimy bazę danych etnograficznych. Opracowujemy informacje o twórcach ludowych, którzy działają na terenie regionu elbląskiego oraz Warmii i Mazur. Archiwizujemy dokonania także tych, którzy już nie żyją, by pamięć o ich twórczości nie zaginęła. To wszystko pozostanie na przyszłość. Będziemy mogli kiedyś sięgnąć do tej bazy i zobaczyć na przykład jakie hafty wykonywano na naszym terenie i kto był ich twórcą.
Chcemy także, aby na naszym portalu internetowym ukazywała się bieżąca informacji wizualna. Na przykład, gdy w Światowidzie otwierana jest wystawa, to automatycznie ma ona swój wernisaż w internecie. Zdajemy sobie bowiem sprawę, że nie wszyscy, np. osoby niepełnosprawne, będą mogli w tym wydarzeniu uczestniczyć "na żywo".
Chcemy także uruchomić kawiarenkę internetową. Powstanie ona w części Sali Zielonej. Tam przy dziesięciu stanowiskach komputerowych dzieci, młodzież i dorośli będą mogli skorzystać z Internetu. To oczywiste rozszerzenie naszej oferty dla elblążan, gdy Internet jest tak popularny. Jednak może nie wszystkich stać, by mieć dostęp do niego u siebie w domu. Chcemy także utworzyć bankomat internetowy. Umożliwi on dostęp prawie o każdej porze dnia i nocy do informacji kulturalnych z całej Polski. Będziemy można na przykład sprawdzić, co jest grane w danym dniu w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Bankomat umieszczony zostanie w kasie kinowej.
Wirtualne Centrum Informacji pomoże nam w prostej i łatwej komunikacji z naszymi partnerami na Wschodzie. Dzięki tworzącemu się światłowodowi na Wschód PIONIER skomunikujemy się z Kaliningradem. Będziemy mogli przeprowadzać za pomocą teletransmisji konferencje i seminaria z partnerami w Kłajpedzie czy obwodzie kaliningradzkim.
Obecnie na naszych bardzo minimalnych serwerach tworzymy bazy danych oraz koncepcje, które chcielibyśmy zrealizować jak najszybciej. Jeżeli środki, o które występujemy, otrzymamy w tym roku, to myślę, że przyszły rok będzie momentem uruchomienia portalu kulturalnego.
Centrum Kultury, i jak sama nazwa wskazuje, Współpracy Międzynarodowej Światowid prowadzi działania z partnerami zagranicznymi. Są to jednak chyba tylko partnerzy ze Wschodu?
To nie jest do końca prawda, że współpracujemy tylko ze Wschodem, aczkolwiek śledzimy możliwości finansowania takich działań. Jeżeli w naszym regionie Komisja Europejska ogłasza projekty do współpracy transgranicznej, to bylibyśmy niemądrzy, gdybyśmy nie skorzystali z takiej możliwości. Nasi partnerzy ze Wschodu to znakomici artyści i pedagodzy. Moi instruktorzy się przy nich rozwijają. Jeśli o mnie chodzi, to niech ten Wschód będzie z nami cały czas.
Ale mamy też partnerów w Berlinie, a obecnie szukamy ich we Francji, bo przygotowujemy program trójstronny: Polska - Niemcy - Francja. Jednak po to, aby współpracować z krajami zachodnimi, trzeba mieć duże pieniądze. Dobry pomysł nie wystarczy. On musi przełożyć się na realizację, a realizacja to jest albo udział w programie za granicą, albo przyjęcie gości u siebie. Tak czy inaczej potrzebne są pieniądze, których oczywiście poszukujemy. Przymierzamy się do programu Kultura 2000 i poszukujemy partnerów do realizacji naszych pomysłów. Mamy nadzieję, że to nam się uda. To jest jednak trudne. My dla zachodniego partnera musimy być bardzo wiarygodni. Temu służyć mają nasze wszystkie działania - realizacja programów unijnych, współpraca z ministerstwem czy wreszcie uzyskiwanie certyfikatów. I tu wracamy Wirtualnego Centrum Informacji Kulturalnej, które przekaże informacje o naszej wiarygodności za granicę.
Kilkakrotnie w ostatnim czasie zdarzyło się odwoływanie projekcji filmów w ramach DKF. Nie odbył się także zapowiadany pokaz przedpremierowy filmu "Karol, człowiek, który został papieżem". Odbiorcy czują się zawiedzeni.
Jeżeli chodzi o film "Karol, człowiek, który został papieżem" to sytuacja wyglądała następująco - dystrybutorzy zapewniali nas, że kopia dotrze do Elbląga na czas. Stało się jednak inaczej. Dopiero 16 czerwca kopia filmu dotarła do Polski z Włoch. Jak widać zaistniała sytuacja nie jest od nas zależna. Przygotowywaliśmy na 16 czerwca pokaz przedpremierowy, takie próbne granie techniczne, ale ze względu na to, że kopia nie zdążyła przyjechać, nasz plan nie doszedł do skutku.
Jeśli chodzi o DKF - to nieuwaga mojego kierownika sprawiła, że w czwartek w Boże Ciało zaplanował projekcję. Kino było wówczas nieczynne i dlatego musieliśmy odwołać spotkanie DKF. Była co prawda próba przeniesienia tej projekcji na piątek, ale takie zmiany nie są to do końca możliwe ze względu na podpisane umowy dystrybutorskie na premiery. Potem są kontrole, więc musieliśmy zaniechać DKF-u. Co do innych odwołanych projekcji DKF - mogę tylko przeprosić, ale w natłoku tego, co dzieje się w Światowidzie, jest to możliwe.
Niebawem tuż obok Światowida otwarte zostanie Multikino. Czy przygotowujecie się jakoś do nowej sytuacji?
Chcemy iść w kierunku kina ambitnego. Przystąpiliśmy do programu Europa Cinema, który będzie wspierał działania filmu artystycznego europejskiego. Wiąże się to z dofinansowaniem promocji filmów. Będziemy więc rekomendować kino europejskie i pozyskiwać na to środki. Bardzo niewiele kin w Polsce zostało przyjętych do tego programu. Nadal będziemy wykorzystywać komercję, bo po to przecież modernizowaliśmy dwa obiekty kinowe, żeby w nowej sytuacji, gdy powstanie nowe kino, nie czekać i nie płakać. Myślę, że kolejnym etapem jest wejście w nowe technologie kinowe. Nawiązujemy już współpracę z przedstawicielami kin cyfrowych i myślę, że jest to szansa dla nas.
To nie jest tak, że my śpimy i czekamy z założonymi rękami na konkurencję. Jesteśmy przygotowani na alternatywę. Nie ukrywam, że liczymy się także z kłopotami. Na dzisiaj mamy z niektórymi dystrybutorami podpisane umowy do sierpnia na nowości filmowe. Moi dwaj pracownicy są na Forum Wokół Kina w Lublinie. Toczą tam rozmowy i dyskusje. Ja z dyrektor Sielewicz wybieramy się w przyszłym tygodniu do wszystkich dystrybutorów, żeby się przypomnieć. Jesteśmy partnerem na tyle solidnym i w repertuarze, i płatnościach, że mają do nas zaufanie. Będziemy walczyć, mimo konkurencji, aby niektóre filmy nowe były także w Światowidzie. Może mniej tych filmów będzie, ale za to nasze kino będzie miało taki klimat, że widz będzie chciał tu przyjść.
W listopadzie Światowid będzie organizatorem wielkiej imprezy - Mistrzostw Świata Formacji Standardowych. Rozpoczęły się już przygotowania.
Przewidujemy, że przyjedzie do Elbląga 25 zespołów tanecznych z różnych państw. Będzie to ok. 500 osób, które trzeba przyjąć. A to tylko zawodnicy. Z nimi przyjadą opiekunowie. Wszystkich trzeba będzie zakwaterować. To ogromne przedsięwzięcie. A mistrzostwa świata są tylko w sobotę i niedzielę. W piątek będziemy organizatorami Festiwalu Baltic Cup. W sumie liczymy, że przez weekend listopadowy "przewinie się" przez Elbląg ok. 2 tys. osób. Do Elbląga przyjedzie taneczna czołówka światowa: Niemcy, Mołdawia, Rosja, Holandia, Włochy, Białoruś, Węgry, Anglia. Ostatnio Chińczycy są bardzo ekspansywni, więc może przyjedzie zespół z Chin?
Co zaprezentuje elbląska formacja Jantar?
Nasz zespół zaprezentuje nowy temat do muzyki Beatlesów w wykonaniu symfonicznym. Szykuje się piękne widowisko - piękna muzyka, stroje w kolorze "petrol". Nie wiem jaki to kolor, ale przypuszczam, że będzie pomiędzy zielonym a niebieski - taki "matriksowy". Właśnie zaczynamy budować choreografię. Kolejne zgrupowania odbędą się w lipcu i sierpniu. We wrześniu natomiast zaprezentujemy się na Mistrzostwach Europy. Zatańczymy prawdopodobnie układ "Chicago". Chyba, że wszystko pójdzie świetnie i będziemy chcieli nowych wyzwań to na mistrzostwach Europy zagramy va bank i pokażemy nowy układ. Przed mistrzostwami świata, w październiku odbędą się w Elblągu targi taneczne. Prezentowane będą wszystkie akcesoria potrzebne tancerzom. Będzie pokaz mody tanecznej - łacińskiej i standardowej oraz strojów treningowych, targi przedsiębiorczości związanej z tańcem, zaprezentują się wizażyści, fryzjerzy, kosmetyczki. To przedsięwzięcie będzie budowało klimat do mistrzostw świata.
To właściwie jest taki program, na realizację którego staramy się o dofinansowanie z Ministerstwa Kultury. Przygotowujemy także wniosek do programu INTERREG IIIA. W zamyśle mamy stworzenie internetowego centrum kultury. My to nazywamy Wirtualne Centrum Kultury e-Światowid. Pomysł ten jest ukierunkowany na archiwizację informacji i wydarzeń kulturalnych w postaci informacji pisanej, ale również wizualnej, tj. zdjęć lub filmów.
Obecnie gromadzimy bazę danych etnograficznych. Opracowujemy informacje o twórcach ludowych, którzy działają na terenie regionu elbląskiego oraz Warmii i Mazur. Archiwizujemy dokonania także tych, którzy już nie żyją, by pamięć o ich twórczości nie zaginęła. To wszystko pozostanie na przyszłość. Będziemy mogli kiedyś sięgnąć do tej bazy i zobaczyć na przykład jakie hafty wykonywano na naszym terenie i kto był ich twórcą.
Chcemy także, aby na naszym portalu internetowym ukazywała się bieżąca informacji wizualna. Na przykład, gdy w Światowidzie otwierana jest wystawa, to automatycznie ma ona swój wernisaż w internecie. Zdajemy sobie bowiem sprawę, że nie wszyscy, np. osoby niepełnosprawne, będą mogli w tym wydarzeniu uczestniczyć "na żywo".
Chcemy także uruchomić kawiarenkę internetową. Powstanie ona w części Sali Zielonej. Tam przy dziesięciu stanowiskach komputerowych dzieci, młodzież i dorośli będą mogli skorzystać z Internetu. To oczywiste rozszerzenie naszej oferty dla elblążan, gdy Internet jest tak popularny. Jednak może nie wszystkich stać, by mieć dostęp do niego u siebie w domu. Chcemy także utworzyć bankomat internetowy. Umożliwi on dostęp prawie o każdej porze dnia i nocy do informacji kulturalnych z całej Polski. Będziemy można na przykład sprawdzić, co jest grane w danym dniu w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Bankomat umieszczony zostanie w kasie kinowej.
Wirtualne Centrum Informacji pomoże nam w prostej i łatwej komunikacji z naszymi partnerami na Wschodzie. Dzięki tworzącemu się światłowodowi na Wschód PIONIER skomunikujemy się z Kaliningradem. Będziemy mogli przeprowadzać za pomocą teletransmisji konferencje i seminaria z partnerami w Kłajpedzie czy obwodzie kaliningradzkim.
Obecnie na naszych bardzo minimalnych serwerach tworzymy bazy danych oraz koncepcje, które chcielibyśmy zrealizować jak najszybciej. Jeżeli środki, o które występujemy, otrzymamy w tym roku, to myślę, że przyszły rok będzie momentem uruchomienia portalu kulturalnego.
Centrum Kultury, i jak sama nazwa wskazuje, Współpracy Międzynarodowej Światowid prowadzi działania z partnerami zagranicznymi. Są to jednak chyba tylko partnerzy ze Wschodu?
To nie jest do końca prawda, że współpracujemy tylko ze Wschodem, aczkolwiek śledzimy możliwości finansowania takich działań. Jeżeli w naszym regionie Komisja Europejska ogłasza projekty do współpracy transgranicznej, to bylibyśmy niemądrzy, gdybyśmy nie skorzystali z takiej możliwości. Nasi partnerzy ze Wschodu to znakomici artyści i pedagodzy. Moi instruktorzy się przy nich rozwijają. Jeśli o mnie chodzi, to niech ten Wschód będzie z nami cały czas.
Ale mamy też partnerów w Berlinie, a obecnie szukamy ich we Francji, bo przygotowujemy program trójstronny: Polska - Niemcy - Francja. Jednak po to, aby współpracować z krajami zachodnimi, trzeba mieć duże pieniądze. Dobry pomysł nie wystarczy. On musi przełożyć się na realizację, a realizacja to jest albo udział w programie za granicą, albo przyjęcie gości u siebie. Tak czy inaczej potrzebne są pieniądze, których oczywiście poszukujemy. Przymierzamy się do programu Kultura 2000 i poszukujemy partnerów do realizacji naszych pomysłów. Mamy nadzieję, że to nam się uda. To jest jednak trudne. My dla zachodniego partnera musimy być bardzo wiarygodni. Temu służyć mają nasze wszystkie działania - realizacja programów unijnych, współpraca z ministerstwem czy wreszcie uzyskiwanie certyfikatów. I tu wracamy Wirtualnego Centrum Informacji Kulturalnej, które przekaże informacje o naszej wiarygodności za granicę.
Kilkakrotnie w ostatnim czasie zdarzyło się odwoływanie projekcji filmów w ramach DKF. Nie odbył się także zapowiadany pokaz przedpremierowy filmu "Karol, człowiek, który został papieżem". Odbiorcy czują się zawiedzeni.
Jeżeli chodzi o film "Karol, człowiek, który został papieżem" to sytuacja wyglądała następująco - dystrybutorzy zapewniali nas, że kopia dotrze do Elbląga na czas. Stało się jednak inaczej. Dopiero 16 czerwca kopia filmu dotarła do Polski z Włoch. Jak widać zaistniała sytuacja nie jest od nas zależna. Przygotowywaliśmy na 16 czerwca pokaz przedpremierowy, takie próbne granie techniczne, ale ze względu na to, że kopia nie zdążyła przyjechać, nasz plan nie doszedł do skutku.
Jeśli chodzi o DKF - to nieuwaga mojego kierownika sprawiła, że w czwartek w Boże Ciało zaplanował projekcję. Kino było wówczas nieczynne i dlatego musieliśmy odwołać spotkanie DKF. Była co prawda próba przeniesienia tej projekcji na piątek, ale takie zmiany nie są to do końca możliwe ze względu na podpisane umowy dystrybutorskie na premiery. Potem są kontrole, więc musieliśmy zaniechać DKF-u. Co do innych odwołanych projekcji DKF - mogę tylko przeprosić, ale w natłoku tego, co dzieje się w Światowidzie, jest to możliwe.
Niebawem tuż obok Światowida otwarte zostanie Multikino. Czy przygotowujecie się jakoś do nowej sytuacji?
Chcemy iść w kierunku kina ambitnego. Przystąpiliśmy do programu Europa Cinema, który będzie wspierał działania filmu artystycznego europejskiego. Wiąże się to z dofinansowaniem promocji filmów. Będziemy więc rekomendować kino europejskie i pozyskiwać na to środki. Bardzo niewiele kin w Polsce zostało przyjętych do tego programu. Nadal będziemy wykorzystywać komercję, bo po to przecież modernizowaliśmy dwa obiekty kinowe, żeby w nowej sytuacji, gdy powstanie nowe kino, nie czekać i nie płakać. Myślę, że kolejnym etapem jest wejście w nowe technologie kinowe. Nawiązujemy już współpracę z przedstawicielami kin cyfrowych i myślę, że jest to szansa dla nas.
To nie jest tak, że my śpimy i czekamy z założonymi rękami na konkurencję. Jesteśmy przygotowani na alternatywę. Nie ukrywam, że liczymy się także z kłopotami. Na dzisiaj mamy z niektórymi dystrybutorami podpisane umowy do sierpnia na nowości filmowe. Moi dwaj pracownicy są na Forum Wokół Kina w Lublinie. Toczą tam rozmowy i dyskusje. Ja z dyrektor Sielewicz wybieramy się w przyszłym tygodniu do wszystkich dystrybutorów, żeby się przypomnieć. Jesteśmy partnerem na tyle solidnym i w repertuarze, i płatnościach, że mają do nas zaufanie. Będziemy walczyć, mimo konkurencji, aby niektóre filmy nowe były także w Światowidzie. Może mniej tych filmów będzie, ale za to nasze kino będzie miało taki klimat, że widz będzie chciał tu przyjść.
W listopadzie Światowid będzie organizatorem wielkiej imprezy - Mistrzostw Świata Formacji Standardowych. Rozpoczęły się już przygotowania.
Przewidujemy, że przyjedzie do Elbląga 25 zespołów tanecznych z różnych państw. Będzie to ok. 500 osób, które trzeba przyjąć. A to tylko zawodnicy. Z nimi przyjadą opiekunowie. Wszystkich trzeba będzie zakwaterować. To ogromne przedsięwzięcie. A mistrzostwa świata są tylko w sobotę i niedzielę. W piątek będziemy organizatorami Festiwalu Baltic Cup. W sumie liczymy, że przez weekend listopadowy "przewinie się" przez Elbląg ok. 2 tys. osób. Do Elbląga przyjedzie taneczna czołówka światowa: Niemcy, Mołdawia, Rosja, Holandia, Włochy, Białoruś, Węgry, Anglia. Ostatnio Chińczycy są bardzo ekspansywni, więc może przyjedzie zespół z Chin?
Co zaprezentuje elbląska formacja Jantar?
Nasz zespół zaprezentuje nowy temat do muzyki Beatlesów w wykonaniu symfonicznym. Szykuje się piękne widowisko - piękna muzyka, stroje w kolorze "petrol". Nie wiem jaki to kolor, ale przypuszczam, że będzie pomiędzy zielonym a niebieski - taki "matriksowy". Właśnie zaczynamy budować choreografię. Kolejne zgrupowania odbędą się w lipcu i sierpniu. We wrześniu natomiast zaprezentujemy się na Mistrzostwach Europy. Zatańczymy prawdopodobnie układ "Chicago". Chyba, że wszystko pójdzie świetnie i będziemy chcieli nowych wyzwań to na mistrzostwach Europy zagramy va bank i pokażemy nowy układ. Przed mistrzostwami świata, w październiku odbędą się w Elblągu targi taneczne. Prezentowane będą wszystkie akcesoria potrzebne tancerzom. Będzie pokaz mody tanecznej - łacińskiej i standardowej oraz strojów treningowych, targi przedsiębiorczości związanej z tańcem, zaprezentują się wizażyści, fryzjerzy, kosmetyczki. To przedsięwzięcie będzie budowało klimat do mistrzostw świata.
rozmawiała Agata Janik