W Teatrze Dramatycznym w Elblągu odbyła się premiera spektaklu "Sytuacje rodzinne" Biljany Srbljanowić. Jest to trzecia w Polsce, po Wrocławiu i Opolu, sceniczna adaptacja serbskiego dramatu. Patronat honorowy nad elbląską premierą objęła Ambasada Republiki Federalnej Jugusławii, którą reprezentował charge d'affaires, Milorad Ścepanowić.
"Sytuacje rodzinne" to wzruszająca, a zarazem mrożąca krew w żyłach, opowieść o dorastaniu w okrutnej i zakłamanej rzeczywistości wojennej. Czwórka bohaterów, kilkunastoletnich dzieci, naśladuje zachowanie dorosłych. Bawią się na podwórku w dom. Dom, w jakim same się wychowują. Jest więc despotyczny ojciec (Vojin) lojalny wobec totalitarnej władzy, sadystyczny tyran. Matka (Milena) - kura domowa, zahukana, zdominowana przez męża. I syn (Andrija) - urodzony morderca. Jest też dziewczynka z sąsiedztwa, (Nadeżna) - zastraszona jak zwierzątko, które widzi wycelowany w swoją głowę karabin.
Dzieci bawiąc się w dorosłych naśladują ich zachowanie, rozmowy. Poruszają problemy, z którymi borykają się ich rodzice uwikłani w zawieruchę wojenną.
Elbląski spektakl wyreżyserował Wiesław Górski. Scenografię, bardzo skromną, ale sugestywną, zaprojektował Jan Banucha. Oprawę muzyczną opracował Tomasz Gwinciński.
Role dzieci w elbląskim spektaklu grają: Tomasz Czajka, Joanna Boruta, Mariusz Wojtas i Kamila Calińska.
Na uwagę zasługuje szczególnie rola Kamili Calińskiej (Nadeżna). Dziewczynka w cukierkowej, niebieskiej sukieneczce, z takąż samą kokardką we włosach, jest przestraszona i znacznie odstaje od pozostałej trójki bawiących się dzieci. Te, widząc jej inność i słabość, narzucają jej rolę psa. Strach, przerażenie, bezsilność Calińska pokazuje ciszą, podkreślając dramatyczność sytuacji przejmującym skowytem, lub spazmatycznym szlochem. Przemawia dopiero w końcowej scenie, a jej monolog jest najbardziej przejmującym, stawiającym kropkę nad "i", akcentem spektaklu.
"Sytuacje rodzinne" to sztuka dla młodzieży. Polecana raczej licealistom i studentom ze względu na brutalność i wulgarność, ale taka właśnie jest rzeczywistość w totalitarnym, pełnym przemocy, gniewu i strachu świecie. "Sytuacje rodzinne" będzie można zobaczyć 26 i 27 kwietnia o godz. 8.30.
Dzieci bawiąc się w dorosłych naśladują ich zachowanie, rozmowy. Poruszają problemy, z którymi borykają się ich rodzice uwikłani w zawieruchę wojenną.
Elbląski spektakl wyreżyserował Wiesław Górski. Scenografię, bardzo skromną, ale sugestywną, zaprojektował Jan Banucha. Oprawę muzyczną opracował Tomasz Gwinciński.
Role dzieci w elbląskim spektaklu grają: Tomasz Czajka, Joanna Boruta, Mariusz Wojtas i Kamila Calińska.
Na uwagę zasługuje szczególnie rola Kamili Calińskiej (Nadeżna). Dziewczynka w cukierkowej, niebieskiej sukieneczce, z takąż samą kokardką we włosach, jest przestraszona i znacznie odstaje od pozostałej trójki bawiących się dzieci. Te, widząc jej inność i słabość, narzucają jej rolę psa. Strach, przerażenie, bezsilność Calińska pokazuje ciszą, podkreślając dramatyczność sytuacji przejmującym skowytem, lub spazmatycznym szlochem. Przemawia dopiero w końcowej scenie, a jej monolog jest najbardziej przejmującym, stawiającym kropkę nad "i", akcentem spektaklu.
"Sytuacje rodzinne" to sztuka dla młodzieży. Polecana raczej licealistom i studentom ze względu na brutalność i wulgarność, ale taka właśnie jest rzeczywistość w totalitarnym, pełnym przemocy, gniewu i strachu świecie. "Sytuacje rodzinne" będzie można zobaczyć 26 i 27 kwietnia o godz. 8.30.
A