UWAGA!

Kraków, Praga Bolonia, Oksford... Elbląg

 Elbląg, Kraków, Praga Bolonia, Oksford... Elbląg

Cóż Elbląg robi w towarzystwie najstarszych europejskich uniwersytetów? Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie przygotowało wystawę „Kolegia uniwersyteckie średniowiecznej Europy”. Duża część eksponatów na tej wystawie to plon badań archeologicznych elbląskiej starówki.

Eksponaty zostały wypożyczone Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego przez Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Elblągu.
     Wystawie towarzyszy katalog, a właściwie pięknie wydana, ponad 300-stronnicowa, bogato ilustrowana książka pod tym samym tytułem.
     Na wystawie prezentowane są szerzej cztery kolegia uniwersyteckie: New College w Oksfordzie, Collegium Sancti Clementi w Bolonii, Collegium Caroli w Pradze i Collegium Maius w Krakowie.
     Kolegia były to wspólnoty profesorów i studentów oraz zajmowane przez nich budynki, które w każdym mieście uniwersyteckim miały dużą autonomię. Tam się uczono, ale również mieszkano - stąd wynika podział krakowskiej wystawy na działy.
     Elbląskie eksponaty obecne są praktycznie we wszystkich działach: „Nauczanie i uprawianie nauki na średniowiecznym uniwersytecie” (skórzany pugilares na tabliczki i tabliczki woskowe); „Ubiór mistrza i studenta” (patynki - rodzaj chodaków, buty skórzane i okulary); „Gry i zabawy żakowskie” (tu niemal wszystkie eksponaty pochodzą z Elbląga - instrumenty muzyczne: gitterna, fidel, piszczałka, flet, a także krążki i kości do gry); „Higiena” (brązowa misa, deska sedesowa); „Jak mieszkano” (świecznik, kaganek, kafle, nożyczki, wiele naczyń stołowych).
     Udział elbląskich eksponatów w wystawie poświeconej najstarszym europejskim uniwersytetom jest na pewno nobilitacją dla miasta. Dowodzi też, że w średniowieczu i nieco później poziom cywilizacyjny i intelektualny ówczesnego Elbląga nie odbiegał od wiodących ośrodków umysłowych Europy. I że podjęte przez włodarzy miasta na początku XVI w. próby utworzenia w mieście wyższej uczelni nie były tak „fantastyczne”, jak to się może wydawać z dzisiejszej perspektywy. Może wystarczyłoby wówczas tylko więcej determinacji autorów pomysłu i wzniesienia się ponad małostkowe spory i partykularne interesy, a dziś mielibyśmy w Elblągu uniwersytet z 500-letnią tradycją.
     Wystawa ta uświadamia również, jak wartościowe są badania archeologiczne prowadzone od lat na naszej starówce przez Grażynę Nawrolską i innych archeologów. Przyzwyczailiśmy się do ich widoku, żartujemy, że grzebią w starych latrynach, łatwo ulegamy sugestiom, że tylko opóźniają inwestycje.
     Tymczasem lektura katalogu krakowskiej wystawy uświadamia unikatowość ich znalezisk. Np. starsze od elbląskiego fletu znaleziono tylko w Getyndze i Dordrechcie. Piszczałka jest jedyna w swoim rodzaju, podobną znaleziono tylko w miejscowości Wetzens w Holandii. Tabliczka woskowa z zachowanym tekstem ucznia - podobne znaleziono tylko w Lubece i Essen w Niemczech.
     Na pewno studenci Uniwersytetu Jagiellońskiego i inni odwiedzający tę wystawę spojrzą na historię Elbląga z uznaniem.
     

 


     Giterna jest jednym z najstarszych instrumentów muzycznych znalezionych w Elblągu (pierwsza połowa XV w.) i jedynym tego typu odnalezionym przez archeologów w Europie. Elbląscy archeolodzy odkryli ją w średniowiecznej latrynie przy ul. Stary Rynek 55.

Piotr Derlukiewicz

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Ktos sie wkurzył, ze nie potrafil sie nauczyc grac i wyrzucic do latryny instrument; P
  • WojŁawrynowicz Parafrazując Katona Starszego Cenzora, ,. .. POZA TYM UWAŻAM, ŻE TRUSO NALEŻY ZBUDOWAĆ” !!!. .. .. Cudze chwalicie swego nie znacie!!! Zbiory elbląskiego muzeum to potęga!!! Mamy trzy stanowiska archeologiczne( Goci – Weklice, Wikingowie – Truso, Hanzatyckie miasto – starówka) o znaczeniu europejskim i nie potrafimy tego medialnie ani promocyjnie wykorzystać !!! Warto wspierać wszelkie działania muzeum, które od kilku lat mimo skromnych środków działa bardo prężnie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    WojŁawrynowicz(2008-02-10)
  • Tak to czytam i ze smutkiem konstatuje są miasta stojące jednym lub kilkoma uniwersytetami, słusznie nazywane "uniwersyteckimi" Ebląg w PRL był "stolicą turbin", wychodzi na to że teraz jest "stolicą latryn". Oczywiście super, że elblaskie odkrycia są w obiegu naukowym, słusznie postuluje budowe skansenu archeologicznego Truso, ale może jednak nie w mieście. Tak czy owak wszystko to i tak niewiele pomorze, zawsze będziemy w Polsce B, w gorszej Europie. Obym się mylił, obym dożył i powiedział "o małej wiary. .. "
  • i jęsli mowa o "nobilitacji" to prędzej naszego Muzeum, ewentualnie dzialań naukowych przez miasto wspieranych, ale same miasto raczej nobilitowane nie jest. To że akurat wydobyto takie rarytasy w Elblągu to czysty przypadek, gdyby masowo zaczęto kopać w Gdańsku (co i tak się ostatnio czyni z niemałymi sukcesami) Toruniu czy nawet Braniewie to myślę że obraz Elbląga nie był by szczególnie wyjątkowy. Poza tym co to za budowanie autorytetu i zanaczenia na okruchach przeszłości ? Owszem Elbląg był pełną gębą europejskim (wówczas hanseatyckim) miastem, ale co z tego - teraz jesteśmy zaściankiem i nie staniemy się lepsi dzieki wykopanemu przedmiotowi z XV w.
  • A ja bym bardzo chciał aby do Elblaga przyjechało przynajmniej 2% z ilości turystów odwiedzających Polskę rocznie - i naprawdę nie ma znaczenia czy przyjadą obejrzeć port który nie działa czy wykopaliska czy zabytki z latryny. .. .ale żeby tak było to paru decydentów musi przestać konferować i wziąć się do rzetelnej roboty. .. .a muzeum bez promocji regionu przez organy do tego powołane sobie dalej nie poradzi. .. . Słowa uznania i szacunku dla pani Marii Naprawdę dobra robota. .. .
  • No tak, ale to są kolejne przedmioty kultury materialnej wydobywane spod ziemi. A gdzie wyniki wieloletnich badań, gdzie śmiałe hipotezy archeologów odnośnie kształtowania się średniowiecznego i późniejszego miasta ? Jak na tyle lat badań - brakuje ich opracowania, i to przez naukowców z różnych dziedzin. Ktoś to kiedys wykorzysta, podsumuje ?? Oj, jeszcze kiedyś ktoś to miastu wypomni - Izodeb
Reklama