Hola, hola, nie przesadzać, w szkołach wyjazdy na wykopki nie były formą czynu społecznego. Te wyjazdy oraz inne prace, głównie przy sadzeniu lasów, były płatne. Uczniowie wynagrodzenie za to przeznaczali na fundusz klasowy, który był wykorzystywany na klasowe wycieczki. Autorowi coś się pomyliło odnośnie harcerzy, bo czerwone krawaty nosili członkowie Związku Młodzieży Socjalistycznej (ZMS), nigdy ZHP. Nawet od 1973 roku, kiedy utworzono Federację Socjalistycznych Związków Młodzieży Polskiej to jedynie ZHP nie otrzymało w nazwie przymiotnika Socjalistyczny. Czyny społeczne młodzieży szkolnej były jedynie świadczone na terenie szkoły, a nikt ich nie zmuszał do takich prac na zewnątrz, a jeżeli takie przypadki były to jedynie wśród członków ZMS lub Związku Młodzieży Wiejskiej (ZMW).