![Elbląg, Cmentarzysko z Truso jeszcze nieodkryte Elbląg, Cmentarzysko z Truso jeszcze nieodkryte](/newsimg/duze/p1260/cmentarzysko-z-truso-jeszcze-nieodkryte-126037.jpg)
Dobiegły końca tegoroczne prace nad poszukiwaniami cmentarzyska z Truso. Choć badacze nie znaleźli wczesnośredniowiecznych pochówków i śladów ich obecności, ponownie zawęzili teren dla przyszłych poszukiwań.
W Janowie byliśmy pod koniec trwających w ostatnich tygodniach prac, gdy przeprowadzano już ostatni wykop. Tym razem badacze nie pracowali na terenie janowskiego pałacu, a bliżej głównych dróg biegnących przez miejscowość. O podjętych przez nich w ostatnich tygodniach działaniach opowiedział nam Grzegorz Stasiełowicz, kustosz Muzeum Archeologiczno-Historycznego.
- Sprawdziliśmy kolejne miejsca na terenie Janowa. Te miejsca, które są dostępne, bo gdy przyjrzymy się zabudowie, nagle okazuje się, że takich miejsc, gdzie można kopać, jest stosunkowo niewiele - podkreśla. Wyzwaniem w tym kontekście jest m. in. uzyskanie zgody właścicieli na przeprowadzenie badań.
- Wykopy nie przyniosły rezultatu, który chcieliśmy osiągnąć, ale na pewno poszerzyliśmy naszą wiedzę na temat tego, jak człowiek zmienił ten teren – mówi Grzegorz Stasiełowicz. A zmienił na wiele sposobów przez minione dwa wieki, poprzez przebudowy wspomnianego już pałacu, powstające drogi, prace melioracyjne, zabudowę terenu w latach 50' i późniejsze budowy... Mieszkańcy twierdzą, że w czasach PGR-u znajdowano w Janowie ludzkie szczątki, brakuje jednak konkretów, za którymi mogliby podążyć archeolodzy. Póki co nie znaleziono żadnych elementów, których można byłoby się spodziewać po wczesnośredniowiecznych pochówkach.
![Elbląg, Cmentarzysko z Truso jeszcze nieodkryte Elbląg, Cmentarzysko z Truso jeszcze nieodkryte](/newsimg2/p126/cmentarzysko-z-truso-jeszcze-nieodkryte-126037.jpg)
Badania są realizowane w związku z dofinansowanym przez UE projektem „Baltic Odyssey – Tworzenie wspólnego obszaru historycznego i kulturowego” w ramach Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Rosja 2014 – 2020.
- Ten projekt ma na celu pokazywanie dziedzictwa kulturowego przede wszystkim dawnych Prusów, a ze względu na to, że Truso znajdowało się na pograniczu osadnictwa pruskiego i słowiańskiego, również zostało włączone w te badania – mówił w rozmowie z portEl.pl odkrywca wikińskiej osady, Marek Jagodziński.
- Cmentarzysko powiedziałoby nam wiele o ówczesnej kulturze niematerialnej – podkreśla Grzegorz Stasiełowicz. - Wynik negatywny również jest wynikiem, wynikiem zawężającym przyszłe poszukiwania – dodaje. Stąd być może w przyszłości uda się wreszcie znaleźć cmentarzysko.