We Fromborku trwają prace renowacyjne dotyczące zabytków Wzgórza Katedralnego i nie tylko. Obok dużego projektu rozpoczętego w 2018 r. przez archidiecezję warmińską, tego rodzaju działania podjęło także Muzeum Mikołaja Kopernika.
Jednym z projektów podjętych przez muzeum jest renowacja Baszty Kustodii na Wzgórzu Katedralnym.
- Prace dotyczące obiektów, które są w naszym użytkowaniu, realizowane są poza dużym projektem prowadzonym przez archidiecezję - zaznacza Mirosław Jonakowski, dyrektor Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku. - Z naszej strony podjęliśmy próby uzyskania środków, by wszystkie te prace mogły ze sobą korespondować i by poprawić stan techniczny obiektów - dodaje.
Muzeum nie udało się pozyskać środków na remont dachu nad Basztą Kustodii i sąsiadującym z nią Domem Kustosza z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Na remontowaną obecnie basztę pieniądze znalazł marszałek województwa.
- Zabezpieczone na ten cel środki to blisko 260 tys. zł brutto - mówi dyrektor muzeum. W ramach tych prac zostanie całkowicie wymienione pokrycie dachowe baszty. W trakcie prac okazało się, że gdy baszta w okresie powojennym była przystosowywana do potrzeb muzeum, prace wykonano niezgodnie z obowiązującymi zasadami: zamiast używać złączy ciesielskich używano gwoździ, nie stosowano właściwych wsparć konstrukcji. Więźba dachowa, która była teoretycznie w dobrym stanie, miała blisko 15 stopni odchyłu od pionu. Dobrze się stało, że podjęliśmy remont - mówi Mirosław Jonakowski.
Dyrektor muzeum zaznacza, że te problemy zostały już wyeliminowane, a wszystkie prace wokół baszty powinny zakończyć się jeszcze w tym roku. To dość istotne, bo w Baszcie Kustodii znajdują się magazyny biblioteczne, a wkrótce na jej ostatnią kondygnację zostaną przeniesione starodruki.
Dodajmy, że Basztę Kustodii, która najpierw (od początku XV w.) miała oczywiście charakter obronny, z czasem przeznaczono do celów mieszkalnych. Konstrukcja jest zbudowana na planie podkowy, a ostatnie remonty odbyły się tam w latach 1961-65 i w 1987 r.
Prace remontowe trwają, ze względu na obostrzenia dotyczące pandemii muzeum nie może obecnie przyjmować turystów. Mirosław Jonakowski przyznaje, że w tym okresie roku ruch turystyczny jest zazwyczaj dużo mniejszy niż w miesiącach letnich, a muzeum mogło być otwarte w kluczowym dla niego okresie. To ważne, bo część prac realizuje w ramach środków własnych. Kolejne działania, dotyczące Szpitala Św. Ducha, realizowane są dzięki środkom Urzędu Marszałkowskiego i właśnie niewielkiemu wkładowi, którym dysponuje samo muzeum.
- W tamtejszym dziale historii medycyny robimy remont i przystosowujemy do potrzeb osób niepełnosprawnych toalety. Podjęcie się tego było dla nas bardzo istotne, bo były one z potrzebnej epoki, a w tym obiekcie muszą być odpowiednio przystosowane dla turystów toalety. Te prace powinny zakończyć się 21 grudnia. Dla niewielkiego muzeum, jakim my jesteśmy, dwie wspomniane inwestycje to duże obciążenie organizacyjne. Powinniśmy jednak temu podołać i zamknąć je w przewidzianym czasie.
Co dalej? Dyrektor Jonakowski zaznacza, że w przyszłym roku muzeum chciałoby realizować remont dachu Domu Kustosza, w tym celu złożyło wniosek o dofinansowanie w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Wkrótce poinformujemy też o przebiegu prac na Wzgórzu Katedralnym, które realizuje archidiecezja warmińska.