UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Teraz nauczyciele wrzucają dzieciakom i rodzicom to czego nie nadrobili od czasu strajku , mają z glowy ,
  • Jeśli jest coś do nadrobienia to niestety materiał którego dziecko nie uzupełniło gdy było chore. Przychodzi uczeń po 2 tygodniach nieobecności i mówi że go nie było więc nie ma lekcji. Na co ja pytam- dlaczego nie uzupełnił, a on bo mu nikt nie dał. Ja dalej pytam- a mama nie mogła ci pomóc, zadzwonić i poprosić od kolegów, na co słyszę odpowiedź- mamą się tym nie interesowała. Są różni rodzice, tak jak są różni nauczyciele. Nie generalizujmy. Bo my nauczyciele też widzimy Drodzy Rodzice którzy z Was się angażują w wychowanie własnych dzieci. Nie fozliczajcie mnie co muszę nadrobic, zajmijcie się swoimi obowiązkami. A jeśli chodzi o strajk- nie trzeba nadrabiać materiału-już wszystko zostało nadrobione.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    0
    Inna mama, ale też nauczyciel(2020-03-21)
Reklama