Badania dowodzą, że trzecia dawka podnosi odporność, tak więc po czwartej dawce będziemy chronieni i jak tylko 80% społeczeństwa przyjmie piątą dawkę, to będzie można luzować obostrzenia, gdyż dzięki szczepieniu szóstą dawką wirus nie będzie się rozprzestrzeniał. Jestem spokojny i wierzę, że siódma dawka rozwiąże nasze problemy i nie ma sensu obawiać się ósmej dawki. Rozpoczęta II faza kliniczna dziewiątej dawki, potwierdza, że poziom przeciwciał utrzymuje się po dziesiątej dawce, a we wszystkich krajach, w których obywatele otrzymali jedenastą dawkę, wirus się nie rozprzestrzenia, tak więc nie ma co krytykować pomysłu z dwunastą dawką. Możemy by spokojni. ..