Natomiast samej autorce filmu szefowie IPN, po 24 maja podziękują odpowiednio do zasług, gdy wybory się już skończą, a ona tym samym przestanie być już potrzebna. To proza działań tej antypolskiej instytucji. No, ale pozwólmy jej się osobiście, gorzko rozczarować. To tylko kwestia czasu i to niezbyt długiego.
Szanowny Jacku Boki każdy wie że to ty piszesz te swoje bzdury co ładnie podsumowała reżyserka owego filmu, jeszcze nie dawno mówiłeś że film ma być objęty zakaz, i zobacz znowu nie pykło. Idź boki do lekarza, może pomoże.