W elbląskim Dramatycznym obchodzony był Międzynarodowy Dzień Teatru. Z tej okazji odbył się premierowy pokaz "Snu nocy letniej" Williama Szekspira, wręczono także Aleksandry - nagrody dla aktorów i przyjaciół teatru.
Międzynarodowy Dzień Teatru obchodzony jest na całym świecie 27 marca. U nas jednak, ze względu na Wielkanoc, tegoroczne świętowanie przypadło na 18 marca. W piątkowy wieczór do elbląskiego Dramatycznego przybyli miłośnicy sztuki, politycy, przedstawiciele władz miejskich i wojewódzkich. Padły słowa podziękowania za wkład teatru w rozwój intelektualny miasta i województwa.
- Choć zagrał mniej premier w tym sezonie niż teatr w Olsztynie, to liczba widzów, którzy obejrzeli spektakle jest tylko nieznacznie mniejsza - powiedział Piotr Żuchowski, wicemarszałek województwa warmińsko-mazurskiego. - Olsztyńskie spektakle obejrzało bowiem 70 tys. osób, zaś elbląskie 60 tys. Świadczy to o dużej randze elbląskiej sceny. Tym samym zakończyły się dyskusje nad tym, czy teatr w Elblągu istnieć powinien. Teraz trzeba pomyśleć nad planem jego dalszego rozwoju.
Uroczystość obchodów Międzynarodowego Dnia Teatru uświetniła premiera "Snu nocy letniej" Williama Szekspira w reżyserii Mirosława Siedlera. Po wrażeniach artystycznych przyszła kolej na okolicznościowe nagrody. Od dwóch lat bowiem przyznawane są statuetki Aleksandra dla aktorów i przyjaciół teatru. Tegorocznego Aleksandra za męską kreację roku otrzymał dyrektor elbląskiej sceny Mirosław Siedler. Kapituła konkursu nagrodziła jego tytułową rolę w "Kolacji dla głupca". Nagroda za kobiecą kreację roku trafiła do Jolanty Tadli za jej role w spektaklach "Cafe Sax" i "Papierowe kwiaty". Aktorka otrzymała również nagrodę publiczności.
Swoje Aleksandry przyznał także teatr. Statuetkę dla przyjaciela sceny otrzymały Elbląskie Zakłady Energetyczne, zaś Aleksandra dla najwierniejszego widza odebrało II Liceum Ogólnokształcące. Były również nagrody dyrektora teatru, który w ten sposób dziękuje swoim pracownikom za ich poświęcenie i zaangażowanie. W tym roku Mirosław Siedler wyróżnił: Annę Selke, odpowiedzialną za kontakt z mediami, elektryka Witolda Przybyła, krawcową Hannę Rokitę, aktora Lesława Ostaszkiewicza, teatrologa Tomasza Walczaka oraz kadrową Jadwigę Gizę. Z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru swoją nagrodę przyznaje także marszałek województwa. W tym roku Andrzej Ryński nagrodził aktora Tomasza Czajkę.
Wczorajsze święto stało się również okazją do jubileuszy aktorskich. Listy gratulacyjne otrzymali: Jerzy Przewłocki - za 40-lecie pracy artystycznej, Maria Makowska-Franceson - za 25-lecie, oraz Beata Przewłocka i Mariusz Michalski - za 20-lecie.
Tegoroczne obchody Międzynarodowego Dnia Teatru w Elblągu miały charakter międzynarodowy. Przyjechali bowiem goście z zaprzyjaźnionego teatru w Tarnopolu. Dziś i jutro o godz. 18.00 ukraińscy aktorzy zaprezentują swoje spektakle - komedię "Kochany niekochany" oraz dramat "Nie było dane". Cena biletu 15 zł.
- Choć zagrał mniej premier w tym sezonie niż teatr w Olsztynie, to liczba widzów, którzy obejrzeli spektakle jest tylko nieznacznie mniejsza - powiedział Piotr Żuchowski, wicemarszałek województwa warmińsko-mazurskiego. - Olsztyńskie spektakle obejrzało bowiem 70 tys. osób, zaś elbląskie 60 tys. Świadczy to o dużej randze elbląskiej sceny. Tym samym zakończyły się dyskusje nad tym, czy teatr w Elblągu istnieć powinien. Teraz trzeba pomyśleć nad planem jego dalszego rozwoju.
Uroczystość obchodów Międzynarodowego Dnia Teatru uświetniła premiera "Snu nocy letniej" Williama Szekspira w reżyserii Mirosława Siedlera. Po wrażeniach artystycznych przyszła kolej na okolicznościowe nagrody. Od dwóch lat bowiem przyznawane są statuetki Aleksandra dla aktorów i przyjaciół teatru. Tegorocznego Aleksandra za męską kreację roku otrzymał dyrektor elbląskiej sceny Mirosław Siedler. Kapituła konkursu nagrodziła jego tytułową rolę w "Kolacji dla głupca". Nagroda za kobiecą kreację roku trafiła do Jolanty Tadli za jej role w spektaklach "Cafe Sax" i "Papierowe kwiaty". Aktorka otrzymała również nagrodę publiczności.
Swoje Aleksandry przyznał także teatr. Statuetkę dla przyjaciela sceny otrzymały Elbląskie Zakłady Energetyczne, zaś Aleksandra dla najwierniejszego widza odebrało II Liceum Ogólnokształcące. Były również nagrody dyrektora teatru, który w ten sposób dziękuje swoim pracownikom za ich poświęcenie i zaangażowanie. W tym roku Mirosław Siedler wyróżnił: Annę Selke, odpowiedzialną za kontakt z mediami, elektryka Witolda Przybyła, krawcową Hannę Rokitę, aktora Lesława Ostaszkiewicza, teatrologa Tomasza Walczaka oraz kadrową Jadwigę Gizę. Z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru swoją nagrodę przyznaje także marszałek województwa. W tym roku Andrzej Ryński nagrodził aktora Tomasza Czajkę.
Wczorajsze święto stało się również okazją do jubileuszy aktorskich. Listy gratulacyjne otrzymali: Jerzy Przewłocki - za 40-lecie pracy artystycznej, Maria Makowska-Franceson - za 25-lecie, oraz Beata Przewłocka i Mariusz Michalski - za 20-lecie.
Tegoroczne obchody Międzynarodowego Dnia Teatru w Elblągu miały charakter międzynarodowy. Przyjechali bowiem goście z zaprzyjaźnionego teatru w Tarnopolu. Dziś i jutro o godz. 18.00 ukraińscy aktorzy zaprezentują swoje spektakle - komedię "Kochany niekochany" oraz dramat "Nie było dane". Cena biletu 15 zł.
A