Rozmawiamy z Pauliną Piotrowską. W rozstrzygniętych przed tygodniem wyborach Miss Ziemi Elbląskiej tytuł Miss portElu 2009 - głosami naszych Czytelników - zdobyła właśnie Paulina, 18-letnia uczennica IV Liceum Ogólnokształcącego.
Paulina Piotrowska w wolnych chwilach lubi obejrzeć dobry film, przeczytać ciekawą książkę (lubi zwłaszcza książki Paulo Coelho). Interesuje się polityką, lubi aktywnie spędzać czas, w przyszłości chciałaby zostać charakteryzatorką lub stylistką. Redakcja portElu ufundowała swojej miss weekendowy pobyt w pensjonacie Dwór Giemzów.
Z Miss portElu rozmawialiśmy po konkursie. Oto, co nam powiedziała:
Wie Pani, ilu czytelników portElu na Panią głosowało?
Pailina Piotrowska: Nie wiem, niestety, nie poinformowano mnie o liczbie głosów.
Głosowały na Panią 164 osoby!
Jest mi naprawdę bardzo miło. Dziękuję wszystkim za smsy.
Jest Pani czytelniczką PortElu?
Tak, zaglądam na tę stronę, ponieważ lubię wiedzieć, co się dzieje w moim mieście.
Co znaczy dla Pani tytuł Miss PortElu?
Jest dla mnie dużym zaskoczeniem, ponieważ nie spodziewałam się tego wyróżnienia. Oczywiście, bardzo się cieszę, że spodobałam się czytelnikom PortElu.
Czy pomysł wzięcia udział w Wyborach Miss Ziemi Elbląskiej wyszedł od Pani, a może ktoś inny zasugerował, że warto spróbować?
Pomysł podsunęła mi moja mama, namawiała mnie już od kilku lat. Ale nie byłam do końca przekonana. W tym roku koleżanka poprosiła mnie, abym poszła z nią na casting. Zrobiłam to i się dostałam.
Podoba się Pani nagroda od PortElu?M
Nagroda jest rewelacyjna! Po wszystkich stresach związanych z konkursem będę mogła sobie odpocząć w dworku.
Kto jest Pani autorytetem w dziedzinie mody?
Nie ma osoby, na której bym się wzorowała. Mam własny styl i sposób ubierania. Najważniejsze jest, abym się w czymś dobrze czuła. Jest oczywiście kilka osób, które swoim gustem i wyczuciem mody robią na mnie ogromne wrażenie.
Czy w przyszłym roku będzie Pani startować w konkursie Miss Ziemi Elbląskiej? A może chce Pani wziąć udział w innych konkursach piękności?
Uważam, że ten konkurs był wspaniałym doświadczeniem, ale w przyszłym roku nie będę startować. A co do innych konkursów to... może.
Jakie jest Pani największe marzenie?
Mam wiele marzeń. Największe to takie, żeby wszystko w moim życiu ułożyło się po mojej myśli. Chciałabym skończyć dobre studia i znaleźć pracę odpowiadającą moim zainteresowaniom.
Jest coś, co chciałaby Pani powiedzieć czytelnikom i czytelniczkom PortElu, którzy na Panią głosowali?
Przede wszystkim chciałabym im bardzo podziękować. Jest mi naprawdę miło, że czytelnicy Portelu wybrali właśnie mnie na swoja miss.
Z Miss portElu rozmawialiśmy po konkursie. Oto, co nam powiedziała:
Wie Pani, ilu czytelników portElu na Panią głosowało?
Pailina Piotrowska: Nie wiem, niestety, nie poinformowano mnie o liczbie głosów.
Głosowały na Panią 164 osoby!
Jest mi naprawdę bardzo miło. Dziękuję wszystkim za smsy.
Jest Pani czytelniczką PortElu?
Tak, zaglądam na tę stronę, ponieważ lubię wiedzieć, co się dzieje w moim mieście.
Co znaczy dla Pani tytuł Miss PortElu?
Jest dla mnie dużym zaskoczeniem, ponieważ nie spodziewałam się tego wyróżnienia. Oczywiście, bardzo się cieszę, że spodobałam się czytelnikom PortElu.
Czy pomysł wzięcia udział w Wyborach Miss Ziemi Elbląskiej wyszedł od Pani, a może ktoś inny zasugerował, że warto spróbować?
Pomysł podsunęła mi moja mama, namawiała mnie już od kilku lat. Ale nie byłam do końca przekonana. W tym roku koleżanka poprosiła mnie, abym poszła z nią na casting. Zrobiłam to i się dostałam.
Podoba się Pani nagroda od PortElu?M
Nagroda jest rewelacyjna! Po wszystkich stresach związanych z konkursem będę mogła sobie odpocząć w dworku.
Kto jest Pani autorytetem w dziedzinie mody?
Nie ma osoby, na której bym się wzorowała. Mam własny styl i sposób ubierania. Najważniejsze jest, abym się w czymś dobrze czuła. Jest oczywiście kilka osób, które swoim gustem i wyczuciem mody robią na mnie ogromne wrażenie.
Czy w przyszłym roku będzie Pani startować w konkursie Miss Ziemi Elbląskiej? A może chce Pani wziąć udział w innych konkursach piękności?
Uważam, że ten konkurs był wspaniałym doświadczeniem, ale w przyszłym roku nie będę startować. A co do innych konkursów to... może.
Jakie jest Pani największe marzenie?
Mam wiele marzeń. Największe to takie, żeby wszystko w moim życiu ułożyło się po mojej myśli. Chciałabym skończyć dobre studia i znaleźć pracę odpowiadającą moim zainteresowaniom.
Jest coś, co chciałaby Pani powiedzieć czytelnikom i czytelniczkom PortElu, którzy na Panią głosowali?
Przede wszystkim chciałabym im bardzo podziękować. Jest mi naprawdę miło, że czytelnicy Portelu wybrali właśnie mnie na swoja miss.