UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Tak piszecie, jakby w Elblągu był tylko JEDEN salon fryzjerski, tylko JEDEN sklep spożywczy albo z ciuchami. .. Sama jestem mamą i jakoś bez pomocy babć czy opiekunek przez trzy lata dałam radę chodzić do fryzjerów, kosmetyczek, sklepów, banków a nawet restauracji. WSZĘDZIE Z DZIECKIEM. Po prostu wybierałam takie lokale, gdzie nikt nie miał nic przeciwko temu, że przyszłam z dzieckiem. Nie pozwalają? Trudno, nie zarobią. Szkoda bić pianę, naprawdę. I rozumiem ludzi, którzy nie życzą sobie towarzystwa wrzeszczącego niemowlaka. Mnie samą to irytuje. Ale z 3-miesięcznym niemowlakiem raczej chodzi się na spacery do parku niż do centrów handlowych, czy restauracji. Jeżeli nie mam z kim zostawić dziecka to trudno, przekładam obowiązki na inny termin. To naprawdę takie trudne? Nigdy nie przyszło mi do głowy, że można mieć z tym problem.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Sama mama(2008-03-14)
  • "Sama mama" - masz w sumie rację ale. .. oczywiście że to sklepy tracą ale ja też wolałabym móc wejść do najbliższego nie musząc tachać wózka po schodach, czasami w dodatku nie mieścić sie z nim w drzwiach (częste zjawisko choć wcale nie mam jakiegoś wielkiego wózka) i nie musieć lecieć do mięsnego 5 ulic dalej tylko zrobić zakupy w tym naprzeciwko mojego bloku nie tracąc czasu!!! a juz największym absurdem są dla mnie sklepy dziecięce gdzie nie ma żadnego podjazdu tylko same schody - np na ulicy 1-go maja!!! oczywiście że da się tam wtachać ale skoro jesteśmy tacy nowocześni i rozwijamy się to właśnie może i o tym warto by pomysleć - o ułatwieniach dla mam - bo oczywiscie że można sie umartwiać i męczyć ale można też mieć na co dzień łatwiej i przyjemniej. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    mama wózkowa(2008-03-17)
  • O co tyle szumu to prawda jest znak, ale jak jest miejsce i nei ma klientow w salonie to nie ma problemu mozna wjechac z wozkiem to nie jest problem, lecz jesli jest sytuacje gdy przychodzi weekend i w salonie jest tłum ludzi ktorzy przyszli sie ostrzyc, nie ma miejsca nawet gdzie stanąc, a nie mowiąc o pracownikach ktorzy nie mają jak się ruszać to na sam ten widok kobieta z dzieckiem w wózku nie powinna się tam pchać w ten tłok sama mam siedmio moesięczne dziecko i wszystko moge zrozumieć, ale jesli nie ma ludzi to nikt uwagi nie zwroci a tym bardzirj nie wyprosi. ja nie mam takiego problemu jak widze, że jest miejsce i jest kilka osób to wejde z wózkiem przy okazji grzecznie zapytam czy nie będzie przeszkadzał gdy nie ma miejsca to trudno nie pcham sie na siłe ale nie pisze na salon. Ludzie pomyślcie troche !!!!!. ciekawa jestem czy tej mamie co to nie pasował znak nie przeszkadza to ze np. w ogrodach w sklepie z ciuszkami dla dzieci też nie można wejś z wozkiem z dzieckiem tak ale wozka nie wolno wprowadzić a przeciez to jest zsklep dla dzieci. . Ok a gdy samotna mama idzie do fryzjera z dzieckiem to niech wjedzie, ale z grzeczności może sie zapytać czy wozek nie bedzie przeszkadzał przeciesz korona z głowy nie spadnie, sama nie raz zachodze czy to do sklepu z dzieckiem czy też do tego wlasnie salonu i za kazdym razem sie zapytam i zawsze mile ze nie bedzie przeszkadzal.
  • do wielu sklepow dla dzieci nie mozna wjechać wózkiem czasami ze wzgledu na male pomieszczenia no ale najwyrazniej tej pani co dała komentarz nie pasowało coś innego chyba niż ten znak!!!!!to akurat najmniejszy problem. A ludzie umieją mówić po to zeby porozumieć się z drugim człowiekiem.
  • ludzie tez macie problemy
  • dlaczego kobiety z dziećmi traktują siebie jak święte krowy? jeżeli idę do fryzjera to chcę się zrelaksować a nie słuchać drącego się wniebogłosy dzieciara, są fryzjerki które można poprosić o dojazd do klientki, więc czemu nie korzystać z takich usług. w większości miejsc publicznych (poczekalnie, restauracje etc. ) pełno jest mamusiek "nowoczesnych", których dziciaki biegają wszędzie i wszystko im wolno, bo przecież bezstresowe wychowanie. .. są miejsca przeznaczone dla osób z dziećmi i bez - to nie wynika z czyjejś fanaberii tylko z realnych potrzeb osób, które z takich miejsc korzystają.
  • baba napisała, że nie mogła weść bo był znak. Ale jakby weszła to nic by się nie stało nikt by jej nie wyprosił. Dobrze ktoś napisał, że jak nie ma miejsca w salonie jakim kolwiek czy w innym miejscu to po jaką cholere się tam pchać i to jeszcze z wózkiem. Do tego salonu wchodzą też matki z wózkami i nikt ich nie wyprasza. Obsługa w tym salonie jest miła u uprzejma jeśli by im przeszkadzał wózek NIE DZIECKO to napewno by grzecznie powiedzieli. Naprawde się dziwie tej pani która to opisała mogła się zapytać czy wózek nie będzie przeszkadzał, a nie pisać takich rzeczy. WYSTARCZYŁO TROCHE POMYŚLEĆ NO I TROCHE UPRZEJMOŚCI!!!!! klientka i mama
Reklama