Dzień Dziecka, 1 czerwca, kojarzony jest przede wszystkim z szaleństwem kupowania prezentów. Dzieciaki proszą o rower, lalkę czy gry komputerowe. Zapominamy jednak często, że to, czego potrzebują najbardziej to przecie wszystkim naszej, rodzicielskiej obecności i miłości.
Dzień Dziecka, którego datę ustalono na 1 czerwca, wprowadziła organizacja „The International Union for Protection of Childhood”. Ten dzień miał przypominać o konieczności ochrony najmłodszych przed wojną, cierpieniem i wszelkim okrucieństwem ze strony dorosłych. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu dzieci nie miały nawet części praw, które mają teraz. Nie były tak ważnymi członkami rodziny, nikt nie przejmował się ich cierpieniem, pragnieniami i marzeniami. Dziś nikt nie kwestionuje prawa dziecka do szczęścia. I o tym też ma przypominać Dzień Dziecka. Obchodzony jest na różne sposoby i w różne dni prawie na całym świecie. W Japonii dzieci tworzą razem z rodzicami papierowe karpie, we Francji całą rodziną siadają 6 stycznia do uroczystej kolacji i wspólnie bawią się wróżąc i grając, a dzieci w Turcji zasiadają 23 kwietnia w parlamencie. Wszędzie tego dnia podkreśla się, że dziecko to „też człowiek”, który ma swoje prawa i o którego trzeba wyjątkowo dbać. Nasz, polski Dzień Dziecka to przede wszystkim zabawy i prezenty. W szkołach i przedszkolach są najczęściej organizowane gry i zabawy. W miastach, ale i na wsiach często odbywają się festyny, koncerty zarówno dla najmłodszych jak i dla nastolatków. Dorośli ustawiają się w kolejkach, by kupić dzieciakom prezenty. Nie zawsze idzie to w parze z tym, co dla dziecka najważniejsze – wspólnym, radosnym spędzeniem czasu. Tymczasem tego właśnie potrzebują najmłodsi. Chociaż każdy dzieciak będzie skakał z radości, gdy dostanie nową zabawkę, to przecież nie tylko o bezrefleksyjne kupowanie ma chodzić w Dzień Dziecka. Nasze pociechy potrzebują nie tylko nowych gadżetów, ale także naszego zainteresowania. Szczerej rozmowy i nieudawanej chęci dowiedzenia się, jak sobie radzą. W szkole czy w przedszkolu w życiu, na podwórku. Warto więc zorganizować Dzień Dziecka inaczej niż zwykle. Można wybrać się na wspólną wycieczkę poza miasto albo zorganizować małe przyjęcie dla znajomych z dziećmi. Bawić się będą i dorośli i dzieciaki. Można również przy okazji tego święta, wprowadzić do codziennego życia nowe zwyczaje, które będą dobre dla wszystkich. Może to być po prostu obietnica, że przynajmniej jeden posiłek rodzina będzie jeść wspólnie albo ustalenie jednego dnia w tygodniu, kiedy wszyscy będą razem i będą mieć dla siebie czas. Zaplanujcie coś, co zrobicie razem. Mogą to być wakacje albo długi weekend, albo wzięcie udział w jakimś nowym przedsięwzięciu. Może więc spędzić tegoroczny Dzień Dziecka inaczej niż do tej pory i pomyśleć o tym, czego naprawdę chce nasze dziecko? Nawet, jeśli będzie zawiedzione, że zamiast otrzymać nową super-zabawkę zabierzemy je na wycieczkę do Malborka czy Aqa Parku, to szybko zapomni o wymarzonym prezencie i będzie zachwycone naszym pomysłem. Niech więc to będzie dzień dla wszystkich. Dla dużych i małych dzieci. Bo przecież wszyscy, bez względu na wiek, zawsze jesteśmy dziećmi!