Pod nowy sąd, który powstał przy ul. płk. Dąbka, kierowcy nie dojadą od strony pl. Jagiellończyka i Teatralnej. Dostępu bronią dwa rzędu nieuchylnych słupków. Dlaczego aż dwa? - pyta jeden z Czytelników. Poszliśmy tym tropem. Waszym zdaniem to hit czy kit?
Nowa siedziba elbląskich sądów jest już gotowa, ale jeszcze nie funkcjonuje. Sędziowie i administracja mają się do niej wprowadzić do końca pierwszego kwartału, wówczas ruch samochodów i pieszych w tej części miasta powinien się znacznie zwiększyć. Kierowcy będą mogli parkować przed sądem, wjeżdżając na jego teren od strony od ul. płk. Dąbka i Robotniczej. Wjazd pod sąd od strony placu Jagiellończyka i ul. Teatralnej będzie niemożliwy, bo dostępu bronią dwa rzędy nieuchylnych słupków. Dlaczego dwa?
- Słupki ustawiono w taki sposób, że z jednej strony uniemożliwiają przejazd od strony ul. płk. Dąbka w kierunku placu Jagiellończyka i prowadzić mają na wyznaczony kierunek jazdy od strony płk. Dąbka - ulicą Karową - do ul. Robotniczej. Słupki od strony Pl. Jagiellończyka zostały ustawione dodatkowo, aby uniemożliwić nieprawidłowe parkowania na chodniku i przejeżdżanie po nim – wyjaśnia Łukasz Mierzejewski z biura prasowego elbląskiego ratusza. - Przyjęte rozwiązanie zabezpiecza przed stosowaniem przez kierowców skrótu pomiędzy ul. płk. Dąbka i Teatralną. Według analizy istnieje prawdopodobieństwo, że przejazd taki będzie zakłócał i utrudniał ruch na ulicach osiedlowych i wewnętrznych dojazdowych do przedszkola, budynków ESM Sielanka i sądu, co wpłynie negatywnie na poziom bezpieczeństwa drogowego, w szczególności pieszych.
Urzędnicy zapewniają, że mimo że słupki nie są uchylne, zostały tak ustawione, że nie utrudnią dojazdu do budynków służbom ratunkowym. Zastrzegają też, że przyjęte rozwiązanie niekoniecznie musi być wprowadzone na stałe.
- Zastosowane rozwiązanie drogowe nie zamyka wprowadzenia (przy minimalnych nakładach finansowych) innych rozwiązań w funkcjonowaniu ruchu, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Inwestycja została zakończona pod koniec 2017 r., a jej celem było zabezpieczenie miejsc postojowych i poprawa dostępności do wybudowanego sądu przy zachowaniu wewnętrznego charakteru układu komunikacyjnego i utrzymaniu pierwszeństwa pieszych („strefa zamieszkania”) - tłumaczy Łukasz Mierzejewski.
Zarząd Dróg po uruchomieniu siedziby sądów ma analizować ruch samochodów w tym miejscu i jeśli będą konieczne korekty, mają być one wprowadzone. - Należy dodać, że wykonawca przystąpi w okresie wiosennym do prac porządkowych na tym terenie, m.in. odtwarzając zieleniec między słupkami i regulując krawężniki – dodał Łukasz Mierzejewski.
Waszym zdaniem rozwiązanie przyjęte w tej części miasta to hit czy kit? Zapraszamy do głosowania.