Przed Okręgowym Sądem Pracy zeznają dziś trzej kolejni świadkowie w sprawie byłej pracownicy elbląskich sklepów sieci "Biedronka".
Renata J. była zatrudniona najpierw jako kasjerka, a następnie jako zastępca kierownika w trzech kolejnych sklepach "Biedronki" w Elblągu. Przez trzy lata firma Jeronimo Martins (właściciel sieci sklepów Biedronka) nie zapłaciła jej za około 3 tysiące przepracowanych godzin nadliczbowych. Renata J. domaga się za to 35 tysięcy złotych.
Kobieta mówi, że jest zmęczona sądową batalią i chciałaby, aby wyrok zapadł jak najszybciej. Podobnie, jak jej koleżankom, których sprawy toczą się w Elblągu, Renacie J. wciąż nie udało się znaleźć nowej pracy.
- Potencjalni pracodawcy zachowują się bardzo kulturalnie, ale Biedronka kojarzy im się z nagłośnionymi przez media sprawami pracowników – wyznaje. – Tymczasem jeśli ktoś podejmuje pracę, nie robi tego z myślą, że zacznie jakąś wojnę. Jeśli jednak dzieje się źle, to w pewnym momencie trzeba przerwać milczenie...
Dziś, po raz pierwszy w tej sprawie, w posiedzeniu sądu bierze udział przedstawiciel Stowarzyszenia Poszkodowanych Przez Wielkie Sieci Handlowe, prawnik Piotr Tychyk, który będzie wspomagać pełnomocnika kobiety, mec. Lecha Obarę.
- Będę mógł zadawać pytania, zgłaszać wnioski dowodowe i w zasadzie podejmować wszelkie czynności procesowe w imieniu powódki, będzie to dodatkowa opieka, która zwiększy szanse pani Renaty – wyjaśnia prawnik.
Kobieta mówi, że jest zmęczona sądową batalią i chciałaby, aby wyrok zapadł jak najszybciej. Podobnie, jak jej koleżankom, których sprawy toczą się w Elblągu, Renacie J. wciąż nie udało się znaleźć nowej pracy.
- Potencjalni pracodawcy zachowują się bardzo kulturalnie, ale Biedronka kojarzy im się z nagłośnionymi przez media sprawami pracowników – wyznaje. – Tymczasem jeśli ktoś podejmuje pracę, nie robi tego z myślą, że zacznie jakąś wojnę. Jeśli jednak dzieje się źle, to w pewnym momencie trzeba przerwać milczenie...
Dziś, po raz pierwszy w tej sprawie, w posiedzeniu sądu bierze udział przedstawiciel Stowarzyszenia Poszkodowanych Przez Wielkie Sieci Handlowe, prawnik Piotr Tychyk, który będzie wspomagać pełnomocnika kobiety, mec. Lecha Obarę.
- Będę mógł zadawać pytania, zgłaszać wnioski dowodowe i w zasadzie podejmować wszelkie czynności procesowe w imieniu powódki, będzie to dodatkowa opieka, która zwiększy szanse pani Renaty – wyjaśnia prawnik.
SZ