W Urzędzie Miejskim odbyło się spotkanie w sprawie długu, jaki Zarząd Budynków Komunalnych ma wobec wspólnot mieszkaniowych i dostawców mediów do mieszkań.
Jak mówi zastępca skarbnika miasta, Rozalia Grynis, prezydent Elbląga zaproponował spłatę części szacowanego na 19 milionów złotych długu - około 5 milionów - poprzez sprzedaż wierzytelności ZBK wybranemu w przetargu bankowi.
- Spłata tej części zadłużenia pozwoli na przywrócenie płynności finansowej Zarządowi i zarządcom wspólnot - wyjaśnia Rozalia Grynis. - Pozostała kwota będzie spłacana w ratach w dłuższym okresie czasu. Prezydent przychylił się też do tego, by windykację czynszów i opłacanie należności dostawcom ciepła czy firmom wywożącym śmieci przekazać zarządcom (tego od początku reformy oczekiwali zarządcy – przyp. aut.) - dodaje skarbnik.
Lista kwot, jakie ZBK winien jest wierzycielom, powstać ma w ciągu najbliższych 10 dni. Zarządcy liczą na porozumienie z Urzędem Miejskim, zapowiadają jednak, że jeśli po tym czasie nie zostanie im przedstawiona "racjonalna propozycja" spłaty długu, sprawa trafi do sądu.
Zobacz także: "Prawda o ZBK-u"
- Spłata tej części zadłużenia pozwoli na przywrócenie płynności finansowej Zarządowi i zarządcom wspólnot - wyjaśnia Rozalia Grynis. - Pozostała kwota będzie spłacana w ratach w dłuższym okresie czasu. Prezydent przychylił się też do tego, by windykację czynszów i opłacanie należności dostawcom ciepła czy firmom wywożącym śmieci przekazać zarządcom (tego od początku reformy oczekiwali zarządcy – przyp. aut.) - dodaje skarbnik.
Lista kwot, jakie ZBK winien jest wierzycielom, powstać ma w ciągu najbliższych 10 dni. Zarządcy liczą na porozumienie z Urzędem Miejskim, zapowiadają jednak, że jeśli po tym czasie nie zostanie im przedstawiona "racjonalna propozycja" spłaty długu, sprawa trafi do sądu.
Zobacz także: "Prawda o ZBK-u"
AJ