Elblążanie dorabiają za granicą. I wcale nie muszą się udawać do odległych państw. Wystarczy przejechać 60 kilometrów, aby znaleźć się w Rosji. Dla niektórych przedsiębiorczych rodaków jest to może nie Eldorado, ale całkiem bogata kraina, gdzie nieźle można zarobić. Nie tylko na przemycie.
Przede wszystkim nadal kwitnie międzygraniczny handel. Od czasu do czasu celnicy, poprzez swoją wzmożoną aktywność, znacznie utrudniają życie polskim mrówkom, wożącym na nasz obszar celny towary bez stosownych opłat granicznych i akcyzowych, czym narażają skarb państwa na poważne straty.
Okazuje się jednak, że obcokrajowcy, w tym pokaźna liczba Polaków, znajdują zatrudnienie także wewnątrz obwodu kaliningradzkiego. Często są to oficjalni przedstawiciele różnych, nawet międzynarodowych firm, którzy u naszych sąsiadów prowadzą działalność gospodarczą.
Znane są też przypadki podejmowania przez obcokrajowców pracy na czarno, bez uzyskiwania rosyjskich pozwoleń. I chociaż mamy już za sobą budowlano - remontowy boom, kiedy to polscy i litewscy fachowcy zgodnie z europejskimi standardami budowlanymi po cichutku upiększali mieszkania bogatych kaliningradczyków, to nadal spora liczba takich jednoosobowych "firm" nieźle prosperuje na tamtym rynku.
Władze obwodu zamierzają ostrzej respektować zasady podejmowania pracy przez posiadaczy zagranicznych paszportów. Ma to zdaniem służb odpowiedzialnych za politykę zatrudnienia zmniejszyć stopę bezrobocia zarówno w mieście nad Pregołą, jak i w całym obwodzie.
W najbliższym czasie pojawią się kolejne utrudnienia. Rosyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych zapowiedziało, że zamierza przeprowadzić zakrojoną na szeroką skalę kontrolę zasadności przebywania na terenie federacji obcokrajowców. Agencja Interfax podała do wiadomości wypowiedź szefa rosyjskiego MSW, który stwierdził, że rosyjskie służby z powodu sytuacji wewnętrznej zostały zmuszone skontrolować wszystkich obcych obywateli przebywających na terenie tego kraju. Powinni oni w przekonywający sposób uzasadnić powód przebywania na terenie Federacji Rosyjskiej. Dzięki akcji Rosjanie chcą ujawnić obcokrajowców, którzy przebywają w kraju nielegalnie.
Każdego roku wjeżdża do Rosji przeszło 25 milionów obywateli innych państw. Nie wiadomo dokładnie, ilu obcokrajowców nieprawnie przedłuża swój pobyt. Specjaliści oceniają, iż w całej Rosji może przebywać przeszło 6 milionów nielegalnych imigrantów.
Okazuje się jednak, że obcokrajowcy, w tym pokaźna liczba Polaków, znajdują zatrudnienie także wewnątrz obwodu kaliningradzkiego. Często są to oficjalni przedstawiciele różnych, nawet międzynarodowych firm, którzy u naszych sąsiadów prowadzą działalność gospodarczą.
Znane są też przypadki podejmowania przez obcokrajowców pracy na czarno, bez uzyskiwania rosyjskich pozwoleń. I chociaż mamy już za sobą budowlano - remontowy boom, kiedy to polscy i litewscy fachowcy zgodnie z europejskimi standardami budowlanymi po cichutku upiększali mieszkania bogatych kaliningradczyków, to nadal spora liczba takich jednoosobowych "firm" nieźle prosperuje na tamtym rynku.
Władze obwodu zamierzają ostrzej respektować zasady podejmowania pracy przez posiadaczy zagranicznych paszportów. Ma to zdaniem służb odpowiedzialnych za politykę zatrudnienia zmniejszyć stopę bezrobocia zarówno w mieście nad Pregołą, jak i w całym obwodzie.
W najbliższym czasie pojawią się kolejne utrudnienia. Rosyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych zapowiedziało, że zamierza przeprowadzić zakrojoną na szeroką skalę kontrolę zasadności przebywania na terenie federacji obcokrajowców. Agencja Interfax podała do wiadomości wypowiedź szefa rosyjskiego MSW, który stwierdził, że rosyjskie służby z powodu sytuacji wewnętrznej zostały zmuszone skontrolować wszystkich obcych obywateli przebywających na terenie tego kraju. Powinni oni w przekonywający sposób uzasadnić powód przebywania na terenie Federacji Rosyjskiej. Dzięki akcji Rosjanie chcą ujawnić obcokrajowców, którzy przebywają w kraju nielegalnie.
Każdego roku wjeżdża do Rosji przeszło 25 milionów obywateli innych państw. Nie wiadomo dokładnie, ilu obcokrajowców nieprawnie przedłuża swój pobyt. Specjaliści oceniają, iż w całej Rosji może przebywać przeszło 6 milionów nielegalnych imigrantów.
MUR