Koszty utrzymania zamulających się torów żeglugowych prawdopodobnie przewyższą dochody płynące z wątpliwego transportu towarów. Dzisiaj transport morski stawia na olbrzymie kontenerowce (a takie nie wpłyną na zalew) i w tym celu przebudowywane są porty w Gdańsku i Gdyni. Dodatkowo Port w Gdańsku nie uwzględnia w swojej strategii rozwoju portu w Elblągu!!!, raczej liczy na transport drogowy i kolejowy, taka odpowiedź padła na Kongresie Morskim w Szczecinie w 2017 roku. TO O Co chodzi. Prorok Igor ma racje - kiełbasa wyborcza od wielu wielu lat.
@mona - Racja, święta racja. Do elbląskiego portu nie wpłynie ŻADEN duży statek ! Nawet Schichau swoje statki i okręty budował w Gdańsku ! Ludzie, przestańcie w końcu marzyć, a zacznijcie myśleć - są szlaki żeglugowe transportu rzecznego, należy je wyremontować i ulepszyć, do tego wrócić do transportu kolejowego i wówczas ma to sens.