Proponuję powołać dwie dodatkowe instytucje, trzy dodatkowe komisje oraz pięciu pełnomocników. W każdej instytucji/agencji/funduszu oczywiście po czworo dyrektorów z przeszłością partyjną, każdemu przydzielić po dwóch niekompetentnych wicedyrektorów i zastępców, pod każdym dyrektorem czworo zaburzonych umysłowo i emocjonalnie kierowniczek. Aha, zapomniałbym: oczywiście pensje tych wszystkich person obowiązkowo utajnić, a przetargi i konkursy z góry poustawiać pod siebie, rodzinkę i znajomych. A jak organizacja pozarządowo wystąpi o ujawnienie zarobków, powołując się na prawo dostępu do informacji publicznej, to obowiązkowo trzeba to zaskarżać do sądów przez 3 lata, aż wszyscy zapomną albo im się odechce szarpać. Tak wygląda Nasz kraj, bo na taką karykaturalną rzeczywistość głosujecie od 35 lat. Wstyd mi za Was, Rodacy!