Pracodawca może i powinien pomóc zwalnianym pracownikom w przypadku, gdy jego firma wymaga restrukturyzacji - to temat dwudniowego seminarium, które rozpoczęło się wczoraj w Elblągu.
Dyskusja ma przede wszystkim uświadomić pracodawcom, że skoro już muszą zwalniać swoich podwładnych, mogą uczynić to o wiele łagodniej, a nawet pomóc im w znalezieniu innej pracy.
- Chodzi o to, by dać szansę nowego zatrudnienia osobom, które miałyby być zwalniane. Można im pomóc poprzez działania w zakresie doradztwa i pośrednictwa pracy, a nawet wsparcie psychologa - powiedział Wiesław Drożdżyński, kierownik Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej w Elblągu. - Po pierwsze, w to działanie powinien zaangażować się pracodawca, który powinien myśleć o przyszłości tych ludzi. Jeżeli pracodawcy zaczną zdawać sobie z tego sprawę, to będzie to sukces. Najłatwiej jest przecież sporządzić listę zwolnień, ale przecież nie tak powinno być.
Prezentowany na seminarium program nosi nazwę tzw. Zwolnień Monitorowanych (outplacement), a opracowała go Polsko-Amerykańska Fundacja Wolności. Jak dodał Drożdżyński, w realizację takiego programu powinni zaangażować się pracodawcy, związki zawodowe oraz urzędy pracy. Jego zdaniem, należy wypracować w mieście spójny plan współdziałania w tym zakresie.
- Chodzi o to, by dać szansę nowego zatrudnienia osobom, które miałyby być zwalniane. Można im pomóc poprzez działania w zakresie doradztwa i pośrednictwa pracy, a nawet wsparcie psychologa - powiedział Wiesław Drożdżyński, kierownik Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej w Elblągu. - Po pierwsze, w to działanie powinien zaangażować się pracodawca, który powinien myśleć o przyszłości tych ludzi. Jeżeli pracodawcy zaczną zdawać sobie z tego sprawę, to będzie to sukces. Najłatwiej jest przecież sporządzić listę zwolnień, ale przecież nie tak powinno być.
Prezentowany na seminarium program nosi nazwę tzw. Zwolnień Monitorowanych (outplacement), a opracowała go Polsko-Amerykańska Fundacja Wolności. Jak dodał Drożdżyński, w realizację takiego programu powinni zaangażować się pracodawcy, związki zawodowe oraz urzędy pracy. Jego zdaniem, należy wypracować w mieście spójny plan współdziałania w tym zakresie.
J