W miniony weekend na obwodnicy Elbląga miała miejsce skomplikowana operacja inżynieryjna - montaż nowego mostu na starych fundamentach metodą nasuwania. Zobacz fotoreportaż z placu budowy.
Droga krajowa nr 7 na odcinku obwodnicy Elbląga jest przebudowywana na drogę dwujezdniową, w związku budowane są dla każdej jezdni dwa oddzielne mosty nad rzeką Elbląg i linią kolejową. Nowe mosty opierać się będą na starych fundamentach, na których będą wykonane nowe filary w kształcie litery H. Harmonogram robót przewiduje wykonanie w pierwszym etapie nowej konstrukcji w ciągu zamkniętego teraz pasa drogowego, przełożenie ruchu na nowy most, rozbiórkę starego i wybudowanie nowego mostu pod obecnie używaną jezdnią. Z uwagi na przeszkody terenowe: rzekę i zelektryfikowaną linię kolejową, wykonawca remontu „siódemki” - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - zamierza zamontować most na podporach rzadko stosowana metodą - nasuwania podłużnego.
Pierwsz część operacji została przeprowadzona 7 i 8 kwietnia. Do spodu dźwigarów mostu przymocowano konstrukcję, dzięki której możliwe było nasuwanie mostu na filary po łożyskach ślizgowych.
Całkowita długość konstrukcji wynosi 214 metrów, a waga 750 ton. Z uwagi na ograniczone wyzmiary placu budowy, cały montaż i nasuwanie mostu został podzielony na trzy etapy. W pierwszym etapie, który odbył się w miniony weekend, została nasunięta konstrukcja o długości 98 m i ciężarze 380 ton. W następnym etapie, za dwa tygodnie, zostanie nasunięta konstrukcja o łącznej długości 174 m i ciężarze 670 t. Ostatni etap planowany około 8 maja obejmie już przesunięcie całej konstrukcji (214 m mostu) nad przyczółek od strony Warszawy. Po nasunięciu konstrukcji i opuszczeniu jej na łożyska zostanie wykonana jezdnia.
Pierwsz część operacji została przeprowadzona 7 i 8 kwietnia. Do spodu dźwigarów mostu przymocowano konstrukcję, dzięki której możliwe było nasuwanie mostu na filary po łożyskach ślizgowych.
Całkowita długość konstrukcji wynosi 214 metrów, a waga 750 ton. Z uwagi na ograniczone wyzmiary placu budowy, cały montaż i nasuwanie mostu został podzielony na trzy etapy. W pierwszym etapie, który odbył się w miniony weekend, została nasunięta konstrukcja o długości 98 m i ciężarze 380 ton. W następnym etapie, za dwa tygodnie, zostanie nasunięta konstrukcja o łącznej długości 174 m i ciężarze 670 t. Ostatni etap planowany około 8 maja obejmie już przesunięcie całej konstrukcji (214 m mostu) nad przyczółek od strony Warszawy. Po nasunięciu konstrukcji i opuszczeniu jej na łożyska zostanie wykonana jezdnia.
PD