Władze miasta i inwestorzy mają problem z dwoma działkami, leżącymi w granicach portu, które zostały sprzedane w ostatnich przetargach. Na transakcję nie chce się zgodzić minister infrastruktury.
Pierwsza z działek, której sprzedaż zakwestionował minister infrastruktury, znajduje się tuż przy Kamieniczkach Elbląskich przy ul. św. Ducha. W kwietniu tego roku za 1,6 mln złotych w przetargu wylicytowała ją spółka Energo Zet, która chce tutaj zbudować hotel. Do kasy miejskiej wpłaciła dotychczas około miliona złotych i... sprawa transakcji utknęła w miejscu.
Z pisma, blokującego sprzedaż, podpisanego w imieniu ministra przez Mariolę Chojnacką, dyrektor departamentu gospodarki morskiej w Ministerstwie Infrastruktury wynika, że minister nie chce się zgodzić na transakcję, bo zdaniem ministerstwa... utrudni ona rozwój portu po przekopie Mierzei. „Sprzedaż prawa własności nieruchomości gruntowej wiąże się z długotrwałymi skutkami i może negatywnie wpłynąć na rozwój portu morskiego w Elblągu. Należy zauważyć, że pomimo że w niniejszej sprawie mamy do czynienia z zamiarem rozporządzenia prawem w stosunku do jednej nieruchomości, położonej w granicach portu, to takie działanie ma istotne znaczenie dla całościowego podejścia do kierunku rozwoju portu” - czytamy w opinii ministerstwa, które dodaje, że w związku z budową nowej drogi wodnej „wyniknie potrzeba wprowadzenia zmian w sposobie funkcjonowania oraz strategii rozwoju portu w Elblągu”.
Druga z działek, której sprzedaż wstrzymał minister, znajduje się przy miejskiej fosie. To teren byłej przystani, obecnie w opłakanym stanie, do której prawo użytkowania wieczystego kupił inwestor z Warszawy – spółka CMP Center Managment. Teren o powierzchni 0,7 hektara wylicytował za prawie 2,4 mln złotych netto, a więc za prawie pięć razy więcej niż wynosiła cena wywoławcza. Chce tutaj zbudować aparthotel z 16 miejscami do cumowania jachtów i motorówek. Dotychczas wpłacił do kasy miasta 713 tys. zł i sprawa utknęła. Ministerstwo na transakcję zgody nie wyraża, a powód jest podobny co w przypadku działki przy ul. św. Ducha.
- Jesteśmy zdziwieni tymi negatywnymi opiniami ministerstwa. Na obu działkach mają powstać inwestycje turystyczne, związane z rozwojem portu. Na św. Ducha inwestor chce zbudować hotel, a na działce przy fosie – aparthotel z mariną do cumowania jachtów. Przygotowaliśmy do pana ministra w obu sprawach wnioski o ponownie rozpatrzenie sprawy i mamy nadzieję, że po dokładnym sprawdzeniu te negatywne opinie zostaną zmienione – mówił dzisiaj na posiedzeniu komisji polityki regionalnej i promocji miasta Artur Zieliński, sekretarz miasta.
Co ciekawe, pozytywną opinię w sprawie obu transakcji wyraził Urząd Morski w Gdyni. Dodajmy, że zgodnie z przepisami minister infrastruktury na terenach portowych ma prawo weta wobec planowanych transakcji kupna-sprzedaży nieruchomości. Obie wspomniane działki leżą w granicach portu morskiego Elbląg.