Górką zarządzają tłumoki. W pierwszym roku był snowpark, były zawody to całe trójmiasto i okolice się zjechały bo był to największy snowpark na północy, automatycznie każdy kupił karnet zjazdowy. Następnego roku nie odpalili snowpakru, czemu ? Bo wazniejsze były kamery na stoku, no to wszyscy sie wypieli i już od groma karnetow poszlo w piz. .. Gdy była minusowa temperatura to armatki były wyłączone albo uszkodzone, jak było na plusie to oni nasnieżali woda. Dodatkowo barany zamiast naśnieżac rownomiernie caly stok i pozniej tylko go ratrakowac to ustawiali armatki w jedno miejsce jak zrobila sie kupka sniego to ratrakiem pchali to pod gorke. .. a pozniej dziwili sie ze wiecznie awaria ratraku i co chwile stok nie przygotowany bo naprawa ratraka za droga. Lepiej niech sie mongolskim baletem zajma a nie stokiem. Niech wezmie to firma ktora jest nastawiona na narciarzy/snowboardzistow, a nie takie gamonie. Wystarczyloby żeby pojechali do Wiezycy/Przywidza itd wynajeli pokoj pod stokiem i popatrzyli jak sie ratrakuje i jak sie przygotowuje stok. Spędzili by tak tydzień to chociażby lizneli czegos. A nie teraz placzą. Mają to na co zapracowali i tyle.