Dziś o 13 w Urzędzie Miejskim w Pasłęku rozpoczyna się spotkanie organizacyjne władz miasta, przedsiębiorców i przedstawicieli organizacji, które zajmą się tworzeniem funduszu lokalnego.
- Fundusz lokalny powstaje po to, by pomoc lokalnej społeczności: fundować stypendia dla najzdolniejszych, organizować konkursy na najciekawsze inicjatywy - wyjaśnia Barbara Bąkowska, prezes stowarzyszenia Centrum Rozwoju Ekonomicznego Pasłęka, inicjatora utworzenia funduszu w Pasłęku.
Celem pasłęckiego funduszu lokalnego ma być edukacja bezrobotnych oraz młodzieży i dzieci.
- Chodzi o poprawienie ich szans na rynku pracy - mówi Barbara Bąkowska - bo bezrobocie wiąże się przede wszystkim z brakiem wykształcenia lub posiadaniem wykształcenia o innym profilu, niż pożądane przez pracodawców.
Pieniądze stanowiące tzw. żelazny kapitał funduszu będą zbierane w czasie organizowanych przez radę programową akcji i - podobnie jak w Elblągu - kilkunastu innych istniejących w Polsce funduszach, będą mogły być przeznaczane na realizację potrzebnych w danej chwili programów, a odsetki od kapitału będą go w kolejnych latach powiększać.
- Pierwsza, "próbna" zbiórka już była i udało się dzięki niej stworzyć program pomocy młodzieży z klubu tanecznego, liczymy, że dzięki kolejnym będzie można uzbierać solidny żelazny kapitał - cieszy się prezes CREP.
Celem pasłęckiego funduszu lokalnego ma być edukacja bezrobotnych oraz młodzieży i dzieci.
- Chodzi o poprawienie ich szans na rynku pracy - mówi Barbara Bąkowska - bo bezrobocie wiąże się przede wszystkim z brakiem wykształcenia lub posiadaniem wykształcenia o innym profilu, niż pożądane przez pracodawców.
Pieniądze stanowiące tzw. żelazny kapitał funduszu będą zbierane w czasie organizowanych przez radę programową akcji i - podobnie jak w Elblągu - kilkunastu innych istniejących w Polsce funduszach, będą mogły być przeznaczane na realizację potrzebnych w danej chwili programów, a odsetki od kapitału będą go w kolejnych latach powiększać.
- Pierwsza, "próbna" zbiórka już była i udało się dzięki niej stworzyć program pomocy młodzieży z klubu tanecznego, liczymy, że dzięki kolejnym będzie można uzbierać solidny żelazny kapitał - cieszy się prezes CREP.
AJ