Masz racje kolego,wyciagi oblegane sa przez pierwsze dwa tygodnie zimy I w czasie ferii,pozniej jak die ludzie nasyca to zostaja tylko pasjonaci marciarstwa,tych jest niewielu,do tego lichy klimat,od poludnia Druzno od polnocy. Zalew magazyny ciepla,zostaje nasniezanie,a to koszty,a do tego region stosunkowo biedny,a do tego brak tradycji narciarski I tak dziwne ze firma istnieje osiem lat.Na tym po prostu sie bez dotacji sie nie wyjdzie