Heh, czyli mieszkańcy mają dopłacać do kolesiowskiego biznesu ratuszowych przekrętów po kilkaset tysięcy złotych do 2035 roku, albo pozwolić uwłaszczyć się nepotom na funduszach publicznych w kwocie 1,3 mln złotych plus VAT płatną w trzech rocznych ratach - złoty interes. Mam nadzieję, że wyborcy KO (jak pamiętam, pan Michał Missan dość skrupulatnie śledził ten przekręt w poprzedniej kadencji) oraz aferałów związanych z ratuszową kliką są dziś dumni ze swoich wybrańców?