Elbląskie Centrum Pracy i Pomocy chce pod koniec roku zatrudnić 40 niepełnosprawnych. Obecnie w budynku Centrum trwa remont, który ma umożliwić niepełnosprawnym dostęp jego usług.
Elbląscy radni przyjęli zmiany w statucie Centrum Pracy i Pomocy, które akcentują, że Centrum działa także dla niepełnosprawnych.
- Takie zmiany nie były konieczne, ale postanowiliśmy je przeprowadzić dla świętego spokoju - mówi Stanisław Tomczyński, dyrektor CPiP. - Dla nas bezrobotny, to każdy bezrobotny - bez względu na stopień niepełnosprawności.
Ponieważ po remoncie w budynku CPiP ma się pojawić m.in. winda dla niepełnosprawnych czy specjalne sanitariaty, Centrum zwróciło się do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych o dofinansowanie prac. PFRON miałby pokryć połowę kosztów likwidacji barier architektonicznych, co oszacowano na 284 tys. zł. Fundusz zwrócił jednak uwagę na potrzebę zmian w statucie. Do tej pory usługi Centrum nie były dostępne dla niepełnosprawnych właśnie ze względu na wspomniane bariery.
Całkowity remont ma się zakończyć pod koniec bieżącego roku. Wtedy Centrum planuje zatrudnić 40 niepełnosprawnych.
- Nie chcę na razie konkretyzować, jakie zawody będą potrzebne - dodał Stanisław Tomczyński. - Myślę jednak, że znajdzie się zajęcie np. dla krawcowych i szwaczek. O szczegółach porozmawiamy później.
- Takie zmiany nie były konieczne, ale postanowiliśmy je przeprowadzić dla świętego spokoju - mówi Stanisław Tomczyński, dyrektor CPiP. - Dla nas bezrobotny, to każdy bezrobotny - bez względu na stopień niepełnosprawności.
Ponieważ po remoncie w budynku CPiP ma się pojawić m.in. winda dla niepełnosprawnych czy specjalne sanitariaty, Centrum zwróciło się do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych o dofinansowanie prac. PFRON miałby pokryć połowę kosztów likwidacji barier architektonicznych, co oszacowano na 284 tys. zł. Fundusz zwrócił jednak uwagę na potrzebę zmian w statucie. Do tej pory usługi Centrum nie były dostępne dla niepełnosprawnych właśnie ze względu na wspomniane bariery.
Całkowity remont ma się zakończyć pod koniec bieżącego roku. Wtedy Centrum planuje zatrudnić 40 niepełnosprawnych.
- Nie chcę na razie konkretyzować, jakie zawody będą potrzebne - dodał Stanisław Tomczyński. - Myślę jednak, że znajdzie się zajęcie np. dla krawcowych i szwaczek. O szczegółach porozmawiamy później.
OP