Obserwuję powstające wszędzie "centra handlowe", bliższe bliskowschodnim bazarom niż miejscem do sensownych zakupów. Kolejna chińszczyzna i tandetne gadgety? Będę miał do wyboru 40 gatunków herbaty i 40 gatunków kawy, w rozsądnej (nie butikowej) cenie ? Zaparzą mi na miejscu, żebym spróbował przed zakupem? Dostanę porządne wygodne buty w tęgościach H? Kupię porządne spodnie dopasowane (w cenie) na miejscu ? Tego nie ma w obecnych elbląskich "centrach", sam spożywczy dominuje.
Otwórz sklep w tym centrum z 40 gatunkami i herbaty i kawy w rozsądnej cenie i sprawa załatwiona. Ewentualnie sklep z porządnymi spodniami i wygodnymi butami. Super pomysły!