UWAGA!

Barometr lokalnego rynku pracy

 Elbląg, Targi Pracy i Edukacji odbywają się w Elblągu co roku
Targi Pracy i Edukacji odbywają się w Elblągu co roku (fot. Mikołaj Sobczak, archiwum portEl.pl)

W powiecie elbląskim i Elblągu na koniec 2022 roku było zarejestrowanych ponad 5 tysięcy osób bezrobotnych. W ostatnich miesiącach, jak wynika ze statystyk Powiatowego Urzędu Pracy, w regionie nie było zwolnień grupowych. PUP sprawdził również, które zawody są deficytowe, a których jest w nadmiarze.

Statystyki bezrobocia na przestrzeni całego 2022 roku mocno się nie zmieniły. W styczniu stopa bezrobocia w powiecie elbląskim wynosiła 13,9 proc, na koniec listopada - 13,1 proc. W Elblągu odpowiednio 6,9 i 6,6 proc. Procentowe dane za grudzień będą podane przez Główny Urząd Statystyczny w dniach 24-25 stycznia, ale z danych liczbowych możemy wywnioskować, że różnice w porównaniu z listopadem nie będą duże.

Na koniec grudnia w powiecie elbląskim było zarejestrowanych 2446 bezrobotnych (dla porównania w styczniu było 2726, a w listopadzie 2362), z kolei w Elblągu 2022 rok zakończył się w statystykach bezrobocia liczbą 2627 (w styczniu było to 2760 osób, w listopadzie - 2585).

 

Zwolnień grupowych w statystykach nie widać

Mimo rosnących kosztów pracy oraz inflacji w powiecie elbląskim i Elblągu, w ostatnich miesiącach firmy nie zgłosiły (mają taki obowiązek) zwolnień grupowych. Jedyny wniosek w tym czasie przesłała firma Orange, ale dotyczy on całego kraju (w sumie 640 osób), danych dotyczących regionu elbląskiego we wniosku do PUP nie podano.

Najwięcej bezrobotnych (licząc razem powiat elbląski i Elbląg) odnotowano w statystykach PUP w lutym – w sumie 5526 osób. Najmniej we wrześniu - 4780. Najmniejsza stopa bezrobocia była w Elblągu od czerwca do września - 6,3 proc., z kolei w powiecie elbląskim najlepszy pod tym względem był czerwiec - 11,8 proc.

  Elbląg, Liczba bezrobotnych w powiecie elbląskim i Elblągu w poszczególnych miesiącach 2022 r. (graf. Andrzej Kraśkiewicz, źródło PUP w Elblągu)
Liczba bezrobotnych w powiecie elbląskim i Elblągu w poszczególnych miesiącach 2022 r. (graf. Andrzej Kraśkiewicz, źródło PUP w Elblągu)

Z danych za pierwsze półrocze (za drugie dokładnej analizy nie ma jeszcze) wynika, że 55 procent osób bezrobotnych stanowiły kobiety, 20,2 proc. to osoby poniżej 30. roku życia, z kolei 29,6 proc. to osoby powyżej 50.roku życia. Długotrwale bezrobotni stanowią 47,5 proc. zarejestrowanych w PUP, a prawo do zasiłku ma tylko 14,9 proc.

 

Zawody deficytowe i w nadmiarze

PUP przeprowadził w ostatnim czasie, jak co roku, badania rynku pracy. Wynika z nich, które zawody będą w naszym regionie deficytowe, przedstawicieli których zawodów jest nadmiar, a których jest wystarczająca liczba. - W wyniku przeprowadzonej analizy i informacji od pracodawców nie przewidujemy znaczącej zmiany koniunktury lokalnego rynku pracy – informuje PUP.

Co wynika z analizy na 2023 rok? - W powiecie elbląskim i mieście Elbląg występują problemy ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników branży budowlanej, operatorów sprzętu ciężkiego oraz kierowców autobusów i samochodów ciężarowych. Trudno również znaleźć pracownika z branży mechanicznej. Niemożność znalezienia pracowników wynikać będzie również z tego, iż takie zawody jak dekarz, cieśla, stolarz budowlany, szwaczka, tapicer, ślusarz czy blacharz samochodowy stają się zawodami niszowymi. Związane jest to z brakiem kierunków kształcenia lub brakiem chętnych do kształcenia się w danym zawodzie – informuje PUP w Elblągu. - Kolejną grupą zawodów deficytowych, w której jest widoczny duży problem ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników są nauczyciele przedmiotów zawodowych i nauczyciele praktycznej nauki zawodów, co również ma wpływ na ofertę edukacyjną szkół.

Jak dodaje PUP, nadal na lokalnym rynku pracy trudno będzie znaleźć zatrudnienie w branży ekonomicznej. - Nadwyżka wynika z dużej liczby absolwentów elbląskich szkół ponadpodstawowych i wyższych w porównaniu z ilością nowych miejsc pracy w danym zawodzie w regionie – czytamy w raporcie, którego pełną wersję można znaleźć tutaj.

Na koniec warto wspomnieć, że największą bazę ogłoszeń o pracę Czytelnicy znajdą na portEl.pl W rubryce „zatrudnię” są 262 oferty, w rubryce „szukam pracy” - 195 ogłoszeń.

oprac. RG

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Nikt nie chce pracować na budowie, praca brudna, ciężka, zimna, wszyscy by chcieli za biurkiem, na komp.....
  • To se pracuj cwaniaku a nie mów innym co mają robić
  • trwali bezrobotni, bez chęci do pracy.
  • nie ma obowiązku pracy i tye, to nie PRL
  • A ja czekam na jakieś kursy w tym urzędzie i... nic. Zero jakiś szkoleń, chyba że o tym jak pisać cv... dramat. Są potrzeby na rynku pracy - jak stwierdzono w tym raporcie - na operatorów sprzętu ciężkiego - to urząd powinien wysłać na kurs osoby bezrobotne. Od tego są by wypchnąć tych ludzi na rynek pracy... no ale cóż, lepiej co miesiąc przerzucać kartoteki, zbierać autografy i posady w pup niezagrożone. Dramat.
  • @poszukujacy - Nie ma KPO to nie licz na cuda. Taki kurs musisz sobie sam zrobic za dużą kasę i ze swoich.
  • Głupoty wygadujesz. Dobry murarz patrz z politowaniem na tych wszystkich za biurkami co wyciągają 3000-3500 brutto kiedy on za miesiąc pracy 8tys. netto.
  • Chyba u Niemca ma ten murarz te 8 tysiecy netto. Tam ma namwet i 12 tysięcy to prawda.
  • Zawody niszowe ? Jak się wszystkim wmawia żeby być kimś trzeba iść na studia to potem na budowie pracują magistry od humanistyki. Często gęsto zagranicznej budowie po co się chwalić tytułami mgr jak na budowie jesteś rozliczany tylko z jakości pracy. Dekarz, cieśla, stolarz budowlany - w większości rynków pracy Niemcy, nawet USA ludzie rozchwytywani. Tapicer, kuśnierz - w każdej rzemieślniczej manufakturze ludzie doceniani. Kto luksusową kanapę obija skórą ano tapicer, a kto te torebki LV i bajery dla szyje dla zamożnych przecież nie roboty.
  • W polskiej firmie skończmy z tymi bajeczkami, że fachowiec nie umie zadbać o swoje wynagrodzenie. To on jest potrzebny firmie budowlanej nie ona jemu. Bo ma opcje i u Niemca za 12 (co mu się nie opłaca rozłąka z rodziną, wyjazdy / powroty etc. ) u Norwega ze 20-30 w systemie 3/1 np. Ludzie ograniczeni z klapami na oczach z mentalnością biedaka zawsze będą stękać.
  • Znam murarzy w Elblągu, wyciągają max 4tyś, no chyba że są na własnej działalności
  • Co innego w TVP, a co innego w elbląskim realu. Zupełnie jak za Komuny, tylko jeszcze gorzej. dla zwykłych obywateli, a dla pisowców 10 x lepiej. Jeszcze nikt tak po 1945 roku lodów nie kręcił, jak obecnie rządzący.
Reklama