Nie 20 tylko cały czas, jak ja jeżdżę rano do pracy o 5, to mój sąsiad pakuje swojego busa ogórkami, koprem, czosnkiem, ziemniakami, kapustą surową lub kiszoną w zależności od pory roku o której tam jeździ na rynek i wszytko ma ze swojego pola. Jak ktoś żyje na wsi to odróżni warzywa z prawdziwego pola od warzyw wyhodowanych na wacie i sprowadzanych zza granicy. Także nie gadajcie tych głupot, że tam nie ma warzyw od okolicznych rolników, bo są, tylko trzeba umieć odróżnić takie warzywa od warzyw z sztucznie pędzonych.