UWAGA!

Zamknij Zamknij
Galaretka. Zawsze się zastanawiałem skąd się bierze galaretka do ciasteczek i cukierków, a dziś znalazłem źródło tego specjału. Do jesieni na dębach rosną żołędzie, które zimą dojrzewają i zamieniają się w pomarańczową galaretkę.
Patencjalnych degustatorów ostrzegam, że nie biorę odpowiedzialności za próbę sprawdzania tej teorii. (Styczeń 2025)
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Medium Niesamowite. Badał tylko obiektyw, czy także fotograf? Bo może to jakaś pończocha damska przypominająca aksamitną gumkę do włosów? Skąd wiadomo, że to galaretka?
  • @Medium - Fotograf badał organowrokowicznie. Kilka damskich pończoch przydarzyło mi się w życiu zdjąć, ale żadna nie przypominała tego co znalazłem na dębie. Aksamitną gumkę do włosów pominę wymownym milczeniem, a jak szanowne Medium ma ochotę zgłębić temat to proponuję udać się do lasu, poszukać obiektu ze zdjęcia i osobiście zbacać cóż to za dziwo. Może producenci słodyczy jeszcze wszystkiego nie wyzbierali.
  • Medium @Pimpuś sadełko - Czy zatem ów galaretowaty twór, to jakieś biologiczne stworzenie? Rozumiem, że Pan badając naruszył nieco tę dziwną strukturę, czy tak? Miało to jakiś zapach, czy było lepkie jak galaretka, do której porównanie jest w opisie zdjęcia? Jeśli jestem zapraszana do naocznego zbadania, znaczy że tajemnicza struktura pozostała. Teraz jeszcze jakaś mapka by się przydała. No i dzięki za błyskawiczną odpowiedź.
  • @Medium - Nie moje nie ruszam. Głowy nie dam, ale jak wyrosło na drzewie, to pewnie biologiczne. Jak już wspominałem nie dotykałem więc nie wiem czy było lepkie, a zapoch, to tak jak śpiweał Woźniak, choć zmysł powonienia mogła zmylić podświadomość zasugerowana intensywnie pomarańczową barwą. Mapka, bardzo proszę w załączeniu.
  • Medium @Pimpuś sadełko - Mało precyzyjna ta mapka... Zaprowadzi Pan? Czy ktoś poza Panem to widział? Pozdrawiam!
  • Medium @Pimpuś sadełko - Znalazłam, to grzyb - tremella mesenterica
  • @Medium - Gratulacje. Nie życzę smacznego, bo podobno walorami smakowymi nie powala, choć trujący nie jest, ale podobno pomaga na kilka dolegliwości. Do lasu z nieznajomym poznanym przez internet? Jeszcze raz gratuluję tym razem odwagi, choć nie polecam takich eskapad. Nigdy nie wiadomo na kogo się trafi.
  • Medium @Pimpuś sadełko - Zawsze byłam odważna, ale w związku z wiekiem teraz czuję się coraz bezpieczniej; )
Redakcja nie odpowiada za treść i formę zamieszczonych powyżej wypowiedzi.
Reklama