UWAGA!

Fotka września 2005
Tour de Pologne
Tour de Pologne
Fot. Koszmar
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • ....kurcze , właściwie zdublowałam pana Władka oooops - powinnam czytać wypowiedzi :))) trudno - klikniete- wysłane:)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Horsewoman(2005-09-14)
  • widać, że się szkoła zaczęła, bo ktoś wparował i jedynek nastawiał... wszędzie średnia pospadała. Jezeli to zdjęcie zasługuje na 1 to idę się oddać do centrali...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    (2005-09-14)gold_fish
  • ja tez podzielam zdanie autora zdjęcia o "równouprawnieniu" glownego obiektu i tła. Po prostu cos się dzieje - jest akcja - w której udział biorą udzial zarówno kolarze jak i ludzie ich obserwujący. Dla mnie udział bierny /miny obserwujących/ i ten czynny prawie jednakowo interesujące. Pozdrawiam
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    (2005-09-15)egzegeta
  • dla mnie też jest interesujące, jako całość - publiczność i zawodnicy
  • Ja się jednak zgodzę z Waldkiem. Minimalna niestrośc, która pozwoliłaby wydobyć kolarzy z tła pozostawijąc jednocześnie rozpoznawalne, choc nieco rozmyte twarez widzów byłaby jak najbradziej - moim zdaniem - wskazana. Stopy też szkoda, ale i tak zdjecie świetne. Następnym razem proponuję, w miarę możliwośc,i tryb zdjęć seryjnych ^_^
  • Najlepsze... ale ze słabych. Ponawiam propozycję - gazety sportowe ucieszą się z takiego zdjęcia. Spróbujcie tam wysyłać takie zdjęcia. I znowu nudna i sztuczna gadka o mało ważnych dla zwykłego oglądacza szczegółach; to tak jakby dziennikarze sportowi rozmawiali o szansach mistrza Azerbejdżanu w rewanżowym meczu baraży o przedwstępną rundę kwalifikacji do Pucharu INTERTOTO... Obchodzi to tylko znawców tematu czyli małą grupę osób. Chyba, że jest to konkurs tylko dla mistrzów fotografii...
  • SAS, mam dla Ciebie propozycje: pomijaj dlugie komentarze, skoro Cie one nie interesują i wolisz jedynie kontemoplować zawartość zdjącia, ale widzę, że ciężko dogodzic tojemu poczuciu smaku. Co w tej konkretnie fotografii Ci sie nie podoba, że uwazasz ja za słabą? ( Konkurs jest dla amatorów, ale kto nie chce poglębiać wiedzy o przedmiocie swej milości?)
  • SAS, nawiązując do Twojej wypowiedzi "Obchodzi to tylko znawców tematu czyli małą grupę osób" No nie wiem, czy to był grupkla osób obserwująca wyścig, druga grupka pewnie siedziała przed telewizorami. Widać słaby jesteś zarówno z fotografii jak i ze sportu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    (2005-09-18)gold_fish
  • gold_fish... trochę nie o to mi chodziło. Urien... przyznaję ci rację, że nie zasługuje (jak dla mnie) to zdjęcie na aż taką wypowiedź i rzeczywiście trudno mojemu poczuciu smaku dogodzić, ale chodziło mi raczej o to, czy na tym zdjęciu aż tak ważny jest np.: brak stopy? Chodzi chyba bardziej o klimat sportowego święta oddany na tym zdjęciu i ogólny wydźwięk (zresztą nie tylko tego zdjęcia). Pozdrawiam Wymagającego Rozmówcę.
  • SAS, Twoje opinie są takie bardziej "od Sasa do lasa" ;)
  • Jak widzisz, SAS, brak stopy kolarza nie jest bardzo rażący, co widać po ocenach tego zdjącia. Klimat tego wydarzenai tez oddany jest bardzo dobrze, co wcale nie zmiania faktu, że możemy sobie pogdybać co można by bylo zrobić ( jeśli to możliwe ), żeby zdjęcie było idealne :)
  • Koszamr ..jestes " koszmarnie " dobry w robieniu zdjęc .Podoba mi sie zatem ocenka :)))) jak najbardziej pozytywna
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    (2005-10-01)Bocian
Reklama

 Wyszukiwanie zdjęć 

Inne zdjęcia tego autoraZdjęcia konkursowe z tego miesiącaZdjęcia z poczekalniDodaj swoją fotkęZdjęcia ElblągaLaureaci konkursu
Ocena Czytelników:
5.1 na 28 ocen

Poprzednie zdjęcia tego autora

Zdjęcia tego autora
Zdjęcia tego autora