UWAGA!

Dolinkowy czar (Październik 2005)
Fot. jotka
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Jotka, nie chce Cie posądzac o brak wyobraźni, ale to jest prawie dokładnie kadr Koszmara sprzed kilku miesięcy. Na lapidarium tez wykorzystałaś pomysł black cat`a. Uważam że żerujesz na cudzych pomysłach. Gdybys to chociaż w innym miesiącu wstawiła to mogłabym to zrozumieć, ale tak nie widze nic na usprawiedliwienie ani tej, ani twojej drugiej fotki. (Tak, wiem, czepiam się, ale jest coś takiego jak etyka twórcza i wypadało by jej przestrzegać.)
  • www.portel.pl www.portel.pl i co Ty na to Urien? Kadr Koszmara to zbliżenie na sam wodospad, ja chciałam pokazać wodospad jako część parku. Twoje ujęcie jest trochę inne, chociaż to też zbliżenie, jak u Koszmara. W mojej fotce widać odbicie wodospadu, część Kumieli wolno płynącej, trawę, fragment alejki. A tytuł, to właśnie odpowiedź na Twoje zarzuty. Czar Dolinki to ten ząbek czosnku, który możesz fotografowac na wiele sposobów, a każdy z nich będzie inny. Początkowo chciałam nazwać ten obrazek "optymizm", bo to moja odpowiedź na Twoją czarną wodę.
  • Zrozumialam, przepraszam. Obronione. Na mam więcej pytań
  • nie da sie ukryć, ze to park, gdyby nie te jasne scieżki, mozna by wziac ten widok za lesny, w sumie ok
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    (2005-10-17)dystans
  • Jestem zachwycona tą woda i zielenią. Trochę ten gruby, ciemny konar w rogu psuje. Ale w sumie ślicznie - aż się lżej oddycha.
  • szeba - a ja właśnie w tym konarze postrzegam dodatkowy walor tego zdjęcia, jakąś bajkowość, tajemniczość. Bo idąc tokiem Twojego myślenia, to w miejsce tego konara, kwiatek by się przydał ?? Chyba nie. Ale to kwestia gustu. Bardzo ładny to widoczek i nie patrzę na to zdjęcie okiem zawodowca. Taki prawie landszafcik, ale fajny.Pozdrawiam
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    (2005-10-17)egzegeta
  • szkoda mi tej przepalonej plamy ścieżki po lewej, poza tym konar o którym wspominała szeba - przytłacza, odejmuje lekkość z fotki. PS. Zastanawiam się, czy dla picu nie dać swojego zdjęcia tego spadka :] hehehe Ale dam dolinkę, tylko uszykuję fotę. Pozdrawiam
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    (2005-10-17)gold_fish
  • zawsze chylę czoło przed wyrafinowanym gustem kobiety. Bo kobieta - wspaniałym cudem ewolucji jest - wg Desmonda Morisa. Ja też tak uważam. Mówię to z pełnym szacunkiem i powagą.Bez krzty jakiejś ironii. Ale tak sobie myślę - "przepalona ścieżka, przytłaczający konar..." - no trzeba być kobietą, aby tak finezyjnie zdefiniować zwykłe, normalne zdjątko. A ja - nadal - po męsku - po amatorsku - na swojski rozum - upatruję w tym konarze bajkowość, tajemniczość, niezwykłość. Ale to tak widzi facet, struktura niżej usytuowana w hierarchii ewolucyjnej. Pozdrawiam jak zawsze i niezmiennie serdecznie złotą rybkę, gold_fish czy jak kto woli golden fische.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    (2005-10-17)egzegeta
  • Dziękuję egzegeto.:)) Gdybym obcięła konar, wyrzuciła przepaloną ścieżkę, zrównoważyła to cięciem drugiej strony kadru, otrzymałabym... fotkę Koszmara w letnim wydaniu. A ja chciałam pokazać inny obrazek i jest mi bardzo miło, że przypadł Ci on do serca. Serdecznie pozdrawiam.
  • Czemu mnie tam nie ma??
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Justsayyes..(2005-10-17)
  • jotka- Ty milusińska Jedna. Nie ciesz się tak, zważ na to, żem ja tylko prostak zwykły.A to, jak ja pewne rzeczy widzę - zawsze to mówię - nigdy się nie wstydzę. Chyba asertywniak ze mnie. Pozdrawiam:))
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    (2005-10-17)egzegeta
  • egzegeto, nie mam zamiaru pozować na artystę. Fotografuję, bo to sprawia mi radość. Nawet jeśli fotka nie znajdzie uznania, wytkną mi błędy, to i tak najważniejsze, że zrobienie jej było dla mnie ogromną frajdą. Niech Ci będzie landszafcik, niech szebie czy gold fish przeszkadza konar, ważne, że byliście tak mili i nie przeszliście obok fotki obojętnie.
Reklama