UWAGA!

Glony w Kadynach

 Elbląg, Glony w Kadynach
fot. czytelnika

Niepokojące zdjęcia z kadyńskiej plaży przysłali nam czytelnicy. O wyjaśnienie zwróciliśmy się do Granicznego Sanepidu.

„Może Wasze reporterskie oko wie co się dzieje na plaży w Kadynach? Smród niesamowity i mnóstwo błękitnej mazi. Zdjęcie z dzisiejszego spaceru.“ - napisała do nas czytelniczka we wtorek (18 czerwca) po południu. Zdjęcia nie przedstawiały wątpliwości. Coś na kadyńskiej plaży było nie tak.

W środę zdjęcia wysłaliśmy do Granicznej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej z pytaniem, co się tam dzieje.

W czwartek kolejna czytelniczka przesłała nam kolejne zdjęcia kadyńskiej plaży. Z tym samym pytaniem: co to jest?

Graniczny Sanepid poinformował nas, że jeden z jego pracowników pojechał na miejsce. „W trakcie kontroli stwierdzono obecność niebiesko - zielonego osadu, zaobserwowano zmiany zabarwienia wody oraz kożuchy piany o galaretowatej konsystencji w strefie brzegowej. Obserwacje udokumentowano w postaci zdjęć. Zgodnie z informacjami uzyskanymi od administratorów działek, zjawisko nie wzbudza niepokoju,jest typowe dla wskazanego obszaru, występuje regularnie i jest zależne od warunków atmosferycznych (temperatura, siła wiatru, niewielkie mieszanie kolumny wody). Panujące warunki atmosferyczne oraz ustalenia i dane zabrane podczas kontroli obszaru, wskazuj na wystąpienie tzw. ,,zakwitu wody". Sezonowość masowych zakwitów jest naturalnym zjawiskiem zachodzącym w przyrodzie, któremu towarzyszy zmętnienie wody i zmiana jej zabarwienia. Niekiedy obserwuje się również piany i kożuchy oraz wyczuwalny jest intensywny zapach.“ - informuje Paweł Grzędzicki z Granicznej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. - Zakwitem wody nazywamy zmiany zabarwienia wody są spowodowane masowym namnażaniem się mikroorganizmów, które z kolei może być konsekwencją szybkiego rozwoju i namnażania się powszechnie występujących w zbiornikach wodnych sinic. Zabarwienie kożuchów sinicowych jest różne: niebiesko-zielone, szaro-zielone, zielonkawo-brązowe a nawet czerwono-brązowe. Zależy to od gatunków tworzących kożuch, intensywności światła i wieku zakwitu. Wiele gatunków może wydzielać zapachy zatęchle, ziemiste lub trawiaste. Zakwity glonów niekiedy mogą tworzyć piany na brzegu akwenu. Podczas bezwietrznej pogody niektóre typy sinic mogą unosie się ku powierzchni wody i tworzyć tam kożuchy.

  Elbląg, Glony w Kadynach
fot. czytelnika

Trzeba jednak pamiętać, że obecność sinic i podobnych mikroorganizmów nie jest tożsama z obecnością toksyn (nie można tego zbadać bez specjalistycznych badań mikrobiologicznych). Mimo wszystko kąpiel w wodzie z sinicami może mieć przykre konsekwencje dla zdrowia.

„Państwowy Graniczny Inspektor Sanitarny w Elblągu apeluje o rozwagę i zachowanie ostrożności. Nieatrakcyjny wygląd wody, występowanie kożuchów oraz przykry zapach stanowi sygnał ostrzegawczy, powinny wzmóc czujność i skutecznie zniechęcić do korzystania z akwenu.“ - dodaje Paweł Grzędzicki.

Przypominamy, że na obszarze Zalewu Wiślanego w jego części należącej do województwa warmińsko-mazurskiego w tym sezonie nie zorganizowano kąpielisk i miejsc okazjonalnie wykorzystywanych do kąpieli. Z uwagi na to woda w takich miejscach nie jest kontrolowana przez Graniczną Stację Sanitarno-Epidemiologiczną.

SM

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Jak zwykle fajne miejsce, kąpielisk nie ma i sanepid ma to w poważaniu. Bo po co badać, to może zadajmy pytanie, po co jest sanepid? Jak widzę te obskórne budy z kebabem, zastanawiam się, kiedy tam sanepid ostatnio był.
  • Zazdroszczę tym, którzy się tam pobudowali xD Wąchać!
  • Ta sama sytuacja od ponad 50 lat...
  • Zawsze o tej porze roku w Zatoce Gdańskiej i Zalewie Wiślanym występują sinice, stąd zdziwienie, że to zjawisko się pojawiło nie jest czymś zaskakującym. Ponieważ jak dotąd nie znaleziono sposobu rozwiązania tej sytuacji, więc należy liczyć się z tym, że sinice będą pojawiać się w kolejnych sezonach. Ale artykuł na ten temat należy traktować z zadowoleniem, bo może on świadczyć o tym, że u nas jest to najważniejszy problem co oznaczałoby, że pokonaliśmy wszystkie trudności naszej codziennej egzystencji.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    35
    3
    Maryś Zalsen(2024-06-21)
  • @jdjd - Jakbyś chociaż poczytał minimum informacji to sanepid działa w ramach przepisów prawa a nie je tworzy. Kąpieliska nikt tam nie stworzył wiec i woda nie jest badana. Jest syf jak co roku więc się nie kąpiesz a jak się kąpiesz to na własną odpowiedzialność. Prosty temat. Pozdrawiam.
  • Znowu
  • Pracuje na plaży i glony pojawiają się cyklicznie. Sanepid wizytuje to miejsce regularnie, ale co mają zrobić z glonojadami siatkami łapać czy grabić, ?. Natury nie oszukasz. Lepiej sami sie zastanówcie jaki syf robicie na plaży po wizycie, ciężko dupsko do śmietnika ruszyć i wyrzucić śmieci po sobie. Lepiej piachem przysypać.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    46
    1
    Ekologiczny(2024-06-21)
  • Co tam coś nie tak Shrek się wykompał i larum :))
  • Dlatego nigdy wiecej wypoczynku w Polsce. Za te same pieniadze albo i taniej pojade na wczasy za granica... cieplo, słońce, woda zawsze nadajaca sie do kapania, super jedzenie.... Nikt cie nie oszuka tak jak Polak w Polsce... Polecam kazdemu, kto raz wyjedIe, nigdy nie bedzie juz w kraju spedzal urlopu
  • @MR_ - Tylko google translate trzeba wgrać.
  • A może warto poprosić o pomoc specjalistów z Morskiego Instytutu Rybactwa? Mają tam naprawdę dobrych specjalistów. Zidentyfikują, nazwą, powiedzą co zrobić. A Sanepid.... Szkoda gadać...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    3
    4
    Ludmiła mikrobiolożka(2024-06-21)
  • jest okazja tanio kupić teraz działkę w Tolkmicku, za rok woda będzie jak z błękitne laguny :)
Reklama