Już po raz 25. w Elblągu obchodzony był Międzynarodowy Dzień Ziemi. Z tej okazji dziś w Ratuszu Staromiejskim prezydent Elbląga wręczył nagrody najlepszym młodym ekologom. Zobacz zdjęcia.
Dzień Ziemi jest obchodzony w Polsce od 27 lat jako symboliczny dzień mający przypominać mieszkańcom o zagrożeniach ekologicznych. Od 2009 r. jest to święto międzynarodowe ustanowione przez Organizację Narodów Zjednoczonych pod nazwą Międzynarodowego Dnia Matki Ziemi. Data nie jest przypadkowa – 22 kwietnia (dzisiejsza uroczystość w ratuszu została przesunięta ze względu na to, że 22 kwietnia w tym roku wypadał w sobotę) to czas równonocy wiosennej na półkuli północnej i równonocy jesiennej na półkuli południowej.
Od 25 lat Dzień Ziemi obchodzony jest w Elblągu. W tym roku prezydent Witold Wróblewski nagrodził książkami i dyplomami 62 uczniów elbląskich szkół, którzy interesują się ekologią.
- Jestem laureatem Wojewódzkiego Konkursu Przyrodniczego, olimpiady dokładnie – pochwalił się Kajetan Milewski, jeden z nagrodzonych dziś uczniów.
A wysokie miejsce na olimpiadzie oznacza, że oprócz książki, którą gimnazjalista otrzymał, nie musi się już martwić o część przyrodniczą egzaminu gimnazjalnego, który będzie zdawał w przyszłym roku. Plus takie „drobnostki” jak ocena celująca z biologii na koniec drugiej klasy.
- Pani mówiła, że w trzeciej klasie też dostanę „szóstkę” - śmiał się Kajetan Milewski.
Kajetan uczestniczy też w ekologicznych akcjach typu „Godzina dla Ziemi”, „Sprzątanie świata”.
- Jazda rowerem do szkoły, oglądanie świata z deskorolki, gaszenie niepotrzebnie świecących się żarówek to wszystko ma związek z ekologią i ochroną naszej ziemi – mówiła Jolanta Warzecha, kierownik Referatu Ochrony Środowiska w Urzędzie Miejskim.
- Przyszłość Ziemi zależy tylko od nas – stwierdził Kajetan Milewski.
Od 25 lat Dzień Ziemi obchodzony jest w Elblągu. W tym roku prezydent Witold Wróblewski nagrodził książkami i dyplomami 62 uczniów elbląskich szkół, którzy interesują się ekologią.
- Jestem laureatem Wojewódzkiego Konkursu Przyrodniczego, olimpiady dokładnie – pochwalił się Kajetan Milewski, jeden z nagrodzonych dziś uczniów.
A wysokie miejsce na olimpiadzie oznacza, że oprócz książki, którą gimnazjalista otrzymał, nie musi się już martwić o część przyrodniczą egzaminu gimnazjalnego, który będzie zdawał w przyszłym roku. Plus takie „drobnostki” jak ocena celująca z biologii na koniec drugiej klasy.
- Pani mówiła, że w trzeciej klasie też dostanę „szóstkę” - śmiał się Kajetan Milewski.
Kajetan uczestniczy też w ekologicznych akcjach typu „Godzina dla Ziemi”, „Sprzątanie świata”.
- Jazda rowerem do szkoły, oglądanie świata z deskorolki, gaszenie niepotrzebnie świecących się żarówek to wszystko ma związek z ekologią i ochroną naszej ziemi – mówiła Jolanta Warzecha, kierownik Referatu Ochrony Środowiska w Urzędzie Miejskim.
- Przyszłość Ziemi zależy tylko od nas – stwierdził Kajetan Milewski.
Sebastian Malicki