Za 1,3 miliona euro gminy ze stowarzyszenia Euroregion Bałtyk napiszą strategię rozwoju.
Euroregion Bałtyk zrzesza dziś 85 gmin z państw leżących w basenie Morza Bałtyckiego. Za pieniądze z europejskiego programu Interreg, w ramach przedsięwzięcia nazwanego "Seagull" - "Mewa", w ciągu 3 lat, samorządy mają za zadanie spisać swoje potrzeby i opracować strategię zrównoważonego rozwoju Euroregionu.
- Strategia pozwoli ustalić, jakie przedsięwzięcia - np. w sprawach czystości wody czy rozwoju wsi - są ważne w kontekście rozwoju całego regionu - wyjaśnia szef polskiego sekretariatu stowarzyszenia, Zdzisław Olszewski. - Będzie to także przygotowanie do rozpoczęcia starań o środki na konkretne inwestycje. Poza tym, bez strategii - dokumentacji uzasadniającej potrzebę realizacji danego projektu, nie można liczyć na unijne wsparcie.
Pieniądze na opracowanie strategii i przeprowadzenie kilkudziesięciu spotkań członków stowarzyszenia i specjalistów Euroregion otrzymał z funduszu PHARE. Pierwsze konsultacje rozpoczną się w drugiej połowie września.
- Strategia pozwoli ustalić, jakie przedsięwzięcia - np. w sprawach czystości wody czy rozwoju wsi - są ważne w kontekście rozwoju całego regionu - wyjaśnia szef polskiego sekretariatu stowarzyszenia, Zdzisław Olszewski. - Będzie to także przygotowanie do rozpoczęcia starań o środki na konkretne inwestycje. Poza tym, bez strategii - dokumentacji uzasadniającej potrzebę realizacji danego projektu, nie można liczyć na unijne wsparcie.
Pieniądze na opracowanie strategii i przeprowadzenie kilkudziesięciu spotkań członków stowarzyszenia i specjalistów Euroregion otrzymał z funduszu PHARE. Pierwsze konsultacje rozpoczną się w drugiej połowie września.
AJ