Takie cechy powinien posiadać prezydent RP i takim prezydentem chce być Andrzej Duda z PiS. - Prezydent nie jest strażnikiem żyrandola, jak to określił kiedyś Donald Tusk. Ma możliwości wynikające z konstytucji i z nich powinien korzystać - mówił podczas dzisiejszego (2 marca) spotkania w Elblągu kandydat na najwyższy urząd w państwie. Zobacz więcej zdjęć.
DudaBus, którym kandydat Prawa i Sprawiedliwości na urząd prezydenta RP objeżdża kraj, miał dziś przystanek w Elblągu. Spóźniony, ale przyjechał i z tego cieszył się tłum przybyły do hotelu Arbiter. Andrzej Duda mówił o tym, jakim chce być prezydentem. - Dynamicznym, odważnym, ale i rozważnym - zapewniał. - Prezydent powinien być sługą, ale i rzecznikiem społeczeństwo, które go wybrało. Powinien korzystać z władzy, jaką daje mu konstytucja, bo nie jest strażnikiem żyrandola, jak określi kiedyś Donald Tusk. Ma inicjatywę ustawodawczą, może też wspierać projekty ustaw np. wydając orędzie. Prezydent nie jest w stanie funkcjonować sam, ale jeśli ja nim zostanę, deklaruję powołanie Narodowej Rady Rozwoju - zapowiadał Andrzej Duda. - W jej skład wejdą teoretycy i praktycy, specjaliści z różnych dziedzin.
A jakie, zdaniem kandydata PiS, są najważniejsze sprawy do rozwiązania w kraju?
- Po pierwsze, należy przywrócić Polskę na drogę rozwoju gospodarczego - wskazywał. - Młodzi masowo wyjeżdżają z naszego kraju, bo nie widzą tu perspektyw dla siebie. Trzeba więc prężnej gospodarki, ale i ochrony polskich lasów i polskiej ziemi przed wyprzedażą, wspierania polskich producentów i przedsiębiorców, ważne jest także bezpieczeństwo energetyczne [tu krytycznie wypowiadał się o obecnej ekipie rządzącej i urzędującym prezydencie RP]. Chronić polskie kopalnie węglowe.
Andrzej Duda podkreślał również istotę polityki zagranicznej. - Polska jest dużym krajem europejskim i zasługuje na samodzielną politykę zagraniczną, nie musi płynąć z głównym nurtem - twierdził.
Wśród burzy oklasków i okrzyków zadowolenia zebranych. Przekonanych bowiem przekonywać nie trzeba.
A jakie, zdaniem kandydata PiS, są najważniejsze sprawy do rozwiązania w kraju?
- Po pierwsze, należy przywrócić Polskę na drogę rozwoju gospodarczego - wskazywał. - Młodzi masowo wyjeżdżają z naszego kraju, bo nie widzą tu perspektyw dla siebie. Trzeba więc prężnej gospodarki, ale i ochrony polskich lasów i polskiej ziemi przed wyprzedażą, wspierania polskich producentów i przedsiębiorców, ważne jest także bezpieczeństwo energetyczne [tu krytycznie wypowiadał się o obecnej ekipie rządzącej i urzędującym prezydencie RP]. Chronić polskie kopalnie węglowe.
Andrzej Duda podkreślał również istotę polityki zagranicznej. - Polska jest dużym krajem europejskim i zasługuje na samodzielną politykę zagraniczną, nie musi płynąć z głównym nurtem - twierdził.
Wśród burzy oklasków i okrzyków zadowolenia zebranych. Przekonanych bowiem przekonywać nie trzeba.
A