
Na 3 czerwca, po rocznej przerwie, zaplanowane jest uruchomienie komunikacji tramwajowej pomiędzy zajezdnią a pętlami Saperów i Druska. Trwają ostatnie przygotowania trakcji, rozpoczęły się testy na nieczynnych od dłuższego czasu odcinkach. Kierowcy muszą teraz zdwoić swoją czujność, bo wielotonowe wagony wracają na torowiska. Zobacz zdjęcia.
- Wczoraj (27 maja) rozpoczęliśmy cykl przygotowań i testów nieczynnych od dłuższego czasu linii od zajezdni do pętli Druska i Saperów - mówi zastępca dyrektora spółki Tramwaje Elbląskie Ryszard Murawski, dodając: - W dniu wczorajszym odbyło się to bez możliwości samodzielnego przejechania tramwajem wzdłuż ul. Pocztowej. Wiąże się to z prowadzonymi pracami wykończeniowymi biegnących tam nowych układów torowych i sieciowych. Prace te mają być zakończone w ciągu 2-3 dni. I wtedy odbędą się rzeczywiste próby ruchowe z przejechaniem tramwajów z pełnym zasilaniem od zajezdni do Pl. Słowiańskiego i dalej. Wczoraj, dzięki uprzejmości firmy Eurovia, sprawdzaliśmy jakość nowego torowiska holując ciągnikiem wagon wzdłuż ul. Pocztowej. Od ul. 1 Maja do pętli Saperów i Druska wagon poruszał się już o własnych siłach i dokonaliśmy nim pierwszej jazdy po około rocznej przerwie na tych odcinkach. Po całkowitym oddaniu odcinka torowiska wzdłuż Pocztowej jazdy będą się tam odbywały do końca tygodnia. Na 3 czerwca będziemy więc w pełni przygotowani na obsługę pasażerską pomiędzy zajezdnią a pętlami Druska i Saperów - kończy Ryszard Murawski.
Tramwaje Elbląskie, własnymi siłami, w trakcie przerwy eksploatacyjnej wykonały również kilka napraw i remontów nieczynnych w tym czasie torowisk. Prace takie były wykonywane na skrzyżowaniu ul. 1 Maja z Hetmańską, na ul. Bema naprawiano torowisko i szlifowano szyny. Częściowymi naprawami objęto też odcinki wzdłuż Al. Grunwaldzkiej. Dzięki niedawnemu połączeniu odcinków torowych na Pocztowej pracownicy Tramwajów Elbląskich skorzystali z pierwszej nadarzającej się okazji i w porozumieniu z firmą Eurovia mieli możliwość sprawdzenia stanu torowisk po bardzo długim czasie ich nieużytkowania.
- Próby muszą się odbyć wszystkimi typami użytkowanych przez nas wagonów - dodaje Ryszard Murawski. - Na testach pojawią się więc zarówno najnowsze Pesy, jak i najstarszy tramwaj typu 5N. Pesy nadal nie będą jeździły w kierunku pętli Druska. Co prawda, wzdłuż Al. Grunwaldzkiej dokonaliśmy cząstkowych remontów sieci, jednak odcinek pomiędzy pętlą a ul. Żeromskiego jest naprawdę w słabym stanie. Poza tym mamy tylko 6 wagonów z bydgoskiej wytwórni i nie ma praktycznie takiej możliwości aby jeździły one na wszystkich liniach.
Wczorajsza, pierwsza próba przejazdu powracającego na dawne linie tramwaju nie obyła się bez niespodzianek. Mimo wielu komunikatów w mediach o rozpoczynających się testach na ul. 1 Maja kierowcy pozostawili siedem samochodów zaparkowanych bezpośrednio na torowisku. Testowy tramwaj miał więc prawie półgodzinną przerwę w jeździe. Kierowcy przyzwyczaili się, że od roku tam nic nie jeździ i parkowali na torach swoje pojazdy. Miejmy nadzieję, że tego typu zdarzenia będą się zdarzały jak najrzadziej.
Z informacji, jakie uzyskaliśmy od Michała Góreckiego z ZKM wynika, że jeszcze do końca tego tygodnia wyjaśni się, jak będzie funkcjonowała komunikacja miejska od czerwca. Na razie pewne jest, że przez około dwa miesiące tramwaje nie będą kursowały w kierunku pętli Ogólna.
ZKM apeluje do wszystkich pasażerów o zachowanie odpowiedniej ostrożności na przystankach oraz przejściach dla pieszych znajdujących się w pobliżu torowisk. A do wszystkich pozostałych użytkowników ruchu drogowego zwraca się z prośbą o zachowanie szczególnej ostrożności na skrzyżowaniach, przez które przebiega torowisko oraz przy wyjazdach i wjazdach na posesje, które znajdują się w sąsiedztwie torowisk.
Redakcja portEl.pl przyłącza się do apelu ZKM i ma nadzieję, że powrót tramwaju na odcinki, gdzie nie widziano go od roku odbędzie się jak najmniej kolizyjnie i bezstresowo dla wszystkich.
Tramwaje Elbląskie, własnymi siłami, w trakcie przerwy eksploatacyjnej wykonały również kilka napraw i remontów nieczynnych w tym czasie torowisk. Prace takie były wykonywane na skrzyżowaniu ul. 1 Maja z Hetmańską, na ul. Bema naprawiano torowisko i szlifowano szyny. Częściowymi naprawami objęto też odcinki wzdłuż Al. Grunwaldzkiej. Dzięki niedawnemu połączeniu odcinków torowych na Pocztowej pracownicy Tramwajów Elbląskich skorzystali z pierwszej nadarzającej się okazji i w porozumieniu z firmą Eurovia mieli możliwość sprawdzenia stanu torowisk po bardzo długim czasie ich nieużytkowania.
- Próby muszą się odbyć wszystkimi typami użytkowanych przez nas wagonów - dodaje Ryszard Murawski. - Na testach pojawią się więc zarówno najnowsze Pesy, jak i najstarszy tramwaj typu 5N. Pesy nadal nie będą jeździły w kierunku pętli Druska. Co prawda, wzdłuż Al. Grunwaldzkiej dokonaliśmy cząstkowych remontów sieci, jednak odcinek pomiędzy pętlą a ul. Żeromskiego jest naprawdę w słabym stanie. Poza tym mamy tylko 6 wagonów z bydgoskiej wytwórni i nie ma praktycznie takiej możliwości aby jeździły one na wszystkich liniach.
Wczorajsza, pierwsza próba przejazdu powracającego na dawne linie tramwaju nie obyła się bez niespodzianek. Mimo wielu komunikatów w mediach o rozpoczynających się testach na ul. 1 Maja kierowcy pozostawili siedem samochodów zaparkowanych bezpośrednio na torowisku. Testowy tramwaj miał więc prawie półgodzinną przerwę w jeździe. Kierowcy przyzwyczaili się, że od roku tam nic nie jeździ i parkowali na torach swoje pojazdy. Miejmy nadzieję, że tego typu zdarzenia będą się zdarzały jak najrzadziej.
Z informacji, jakie uzyskaliśmy od Michała Góreckiego z ZKM wynika, że jeszcze do końca tego tygodnia wyjaśni się, jak będzie funkcjonowała komunikacja miejska od czerwca. Na razie pewne jest, że przez około dwa miesiące tramwaje nie będą kursowały w kierunku pętli Ogólna.
ZKM apeluje do wszystkich pasażerów o zachowanie odpowiedniej ostrożności na przystankach oraz przejściach dla pieszych znajdujących się w pobliżu torowisk. A do wszystkich pozostałych użytkowników ruchu drogowego zwraca się z prośbą o zachowanie szczególnej ostrożności na skrzyżowaniach, przez które przebiega torowisko oraz przy wyjazdach i wjazdach na posesje, które znajdują się w sąsiedztwie torowisk.
Redakcja portEl.pl przyłącza się do apelu ZKM i ma nadzieję, że powrót tramwaju na odcinki, gdzie nie widziano go od roku odbędzie się jak najmniej kolizyjnie i bezstresowo dla wszystkich.
Witold Sadowski